Prezydent Siemianowic Śląskich twierdzi, że afera z drogą to burza w szklance wody.

Dziś w Siemianowicach Śląskich odbędzie się sesja nadzwyczajna. Została zwołana na wniosek Adama Cebuli, przewodniczącego Rady Miasta.

Ma ona tylko jeden punkt: „1/VI/2024 – zawiadomienia prokuratora o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezydenta Miasta Siemianowice Śląskie”.

Chodzi o kilkudziesięciometrowy fragment drogi prowadzącej do osiedla, na którym mieszka prezydent miasta Rafał Piech. Miał on być wybudowany nielegalnie.

Afera z drogą żyje medialnie od kilku dni. 25 czerwca napisała o niej „Gazeta Wyborcza”. Podała ona informację, że radni o drodze dowiedzieli się od Jacka Karkowskiego, inżyniera budownictwa, byłego pracownika Urzędu Miasta.

W artykule znajdujemy informację, że droga ma długość 55 metrów. Tej informacji, chyba dość ważnej, brakuje w dzisiejszym artykule „Dziennika Zachodniego”.

Jest tam za to informacja, że „koszt jej powstania wynosił około 80 tys. zł”.

Prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech wygłosił oświadczenie, które zamieścił w mediach społecznościowych. Przyznaje, że na tym osiedlu, do którego prowadzi najgłośniejsza ostatnio w Siemianowicach Śląskich droga, ma swojego bliźniaka.

Ale mówi tak: „ten zjazd to odcinek 40 m drogi, za kwotę 80 000 zł, który został zrealizowany kilka lat temu. Na zjazd nie potrzebujemy żadnego pozwolenia na budowę ani projektu budowlanego, bo jest to zjazd”.

Powiedział także o tym, że „media zostały wprowadzone w błąd przez radnych” i nie jest to „wybudowana nielegalnie droga do willi prezydenta”. Dodał również, że na tym osiedlu ma bliźniak a nie willę.

Bliźniak ten został wybudowany na kredyt. Na osiedlu mieszka nie tylko on, ale kilkaset innych osób.

Zaś to jest jedyna droga do tego osiedla, „gdzie musiały dojeżdżać pogotowie straż pożarna i tak dalej”.

Prezydent stwierdził też, że sprawa została ujawniona przez osobę, „która zlecała i nadzorowała budowę”. I to właśnie ta osoba – mówił Piech w swoim oświadczeniu – miała powiadomić o sprawie radnych a także miała złożyć zawiadomienie do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.

Tam powstała interpretacja, że to nie jest zjazd tylko droga i zlecona została rozbiórka.

Afera z tym fragmentem drogi jest ciekawa również z następującego względu. Przeciwnicy Rafała Piecha byli aktywni medialnie przed wyborami, kiedy to byli jego konkurentami – walczyli z nim o prezydenturę i o miejsca w radzie.

Wtedy to informowali i różnych sprawach dotyczących miasta. A po wyborach zamilkli.

Aż do historii z drogą. Czy raczej z fragmentem drogi.

Tylko czy sprawa kawałka drogi o długości krótszej niż 60 metrów to jest wielka afera?

O sytuacji w Siemianowicach Śląskich rozmawialiśmy z Krzysztofem Szygą, byłym wiceprezydentem tego miasta i wieloletnim radnym a w ostatnich wyborach jednym z kandydatów na prezydenta. Będzie kontrowersyjnie i ostro. Wywiad jeszcze dziś.

Na koniec zapraszamy was na stronę iboma.media. Znajdziecie tam bardzo ciekawe treści.

***

Chodziło o nasze zdrowie i życie: „Czas próby. Część trzecia”.

Po kliknięciu otworzy się strona z filmem. Tam wystarczy kliknąć „odtwórz film”.

***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ