Jest absolutorium dla burmistrza Bochni. Jak głosowali radni?

Jest absolutorium i wotum zaufania dla Burmistrz Bochni. Podejmując tę uchwałę, radni oceniali działalność poprzedniego burmistrza. Za przyjęciem wotum zaufania opowiedziało się 12 radnych, 9 wstrzymało się od głosowania. W sprawie absolutorium 12 radnych było za, 2 przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu.

Zanim radni przystąpili do głosowania nad tymi uchwałami, przez ponad godzinę pochylali się na programem obecnej sesji. Podobnie jak poprzednio nie obyło się bez wpadek. Padały zarzuty o chaosie w procedowaniu uchwał. Ta sesja przejdzie do historii także ze względu na ilości przerw w obradach. Było ich wiele, zgłaszane przy każdym większym problemie. Miały być 10 -minutowe, choć jak słusznie zauważył radny Maciej Gawęda, niektóre przeciągały się nawet do 25 minut.

Już na samym początku obrad dzisiejszej sesji sporo kontrowersji wywołał wniosek zgłoszony przez radnego Marka Rudnika (podpisany przez sześciu radnych). Chodziło o to, aby do porządku obrad włączyć uchwałę intencyjną o konieczności przygotowania analizy kosztów, jakie trzeba ponieść, aby przystosować stadion przy ulicy Parkowej do warunków licencyjnych. Zmiany są konieczne, aby na boisku móc prowadzić rozgrywki piłkarskie. Ich brak może oznaczać, że Bochnia utraci posiadaną licencję.

Okazało się jednak, że samym dokumencie było sporo błędów (m. innymi błąd w nazewnictwie stadionu), a kształt uchwały i jego forma mogłyby być uchylone przez wydział prawny wojewody.

Ostatecznie zdecydowano, że nie będzie uchwały, tylko apel zgłoszony w wolnych wnioskach. Kosztorys dostosowania obiektu ma być przygotowany do końca września siłami bocheńskich urzędników.

Ostrą dyskusję wywołała też informacja o umorzeniu ponad 20 tys. zł Stowarzyszeniu „Więcej fotografii”. Chodzi o czynsz za wynajem lokalu. Decyzję podpisywał jeszcze poprzedni burmistrz.

To skandaliczna decyzja, nie spotkałem się, żeby komuś umorzyć tak dużą kwotę – mówił radny Bogdan Kosturkiewicz.

Do dyskusji włączyła się radna Luiza Sawicka-Hofstede, dopytując jakie były podstawy umorzenia podatku dla parafii, BZUK i szpitala.

Najwięcej emocji wzbudziła jednaka autopoprawka przygotowana przez burmistrz Magdalenę Łacną. Chodziło o ściągnięcie ok. 1,5 mln zł z budowy przedszkola na os. Niepodległości. Informacja zaskoczyła radnych, bo jeszcze wczoraj podczas posiedzenia komisji jej nie było.

Sytuacja jak z filmów Barei – skwitował to, co się stało radny Ireneusz Sobas.

Po ponad godzinnej dyskusji burmistrz wycofała się z autopoprawki.

Szerzej o tym TUTAJ