A A+ A++

Powodem, dla którego firma rozwijająca technologię oczyszczania wód ulokowała się akurat tutaj, nie jest jednak bliskość mazurskich jezior. Jak mówi Grzegorz Brenk, prezes i założyciel APRS, decyzja wynikała z faktu, że na tzw. ścianie wschodniej łatwo było o dotacje unijne na rozwój innowacyjnego biznesu. To dla nich przywędrował tu z Poznania, gdzie wcześniej pracował dla firmy Mikronatura Środowisko zajmującej się oczyszczaniem wód stojących, m.in. Stawów Milickich na Dolnym Śląsku. Obie firmy utrzymują dobre relacje. Kiedy Brenk potrzebował kapitału na rozruch APRS, jej udziałowcem została właśnie Mikronatura, której współzałożyciel Tomasz Woszczyk został szefem rady nadzorczej. Firmy niejako podzieliły między siebie rodzący się rynek oczyszczania wód: Mikronatura wzięła na siebie wody stojące, a APRS – rzeki.

Jeszcze wcześniej założyciele obu firm przez lata pracowali dla korporacji zajmującej się sprzedażą reklam wielkopowierzchniowych. Rozwijali jej działalność w Japonii, państwach bałtyckich, Ukrainie, Rosji i Białorusi. Brenk wspomina, że głównie chodziło o reklamy piwa i papierosów, a praca – choć dobrze płatna – coraz mniej współgrała z jego ambicjami.

– Ile razy można mówić, że piwo jest dobre, i puszczać oko, że jest bezalkoholowe, a papierosy to naprawdę nie szkodzą? – pyta retorycznie Brenk, który poczuł, że chciałby, aby jego działalność w jakimś stopniu zmieniała świat na lepsze. Dlatego w końcu zwrócił się ku biznesowi ekologicznemu.


Filtry z BioKeru na Strudze Gnieźnieńskiej – dopływie jeziora Jelonek w Gnieźnie.


Fot.: Materiały prasowe

Kiedy w 2016 r. założył APRS, a w 2018 r. jej Centrum Badawczo-Rozwojowe w Nielbarku, zbliżał się do sześćdziesiątki. Większość jego pracowników wydaje się młodsza przynajmniej o połowę, ale w firmie nie odczuwa się związanego z różnicą wieku dystansu. Relacje wydają się koleżeńskie, a sam Brenk z entuzjazmem opowiada o wypracowywanych rozwiązaniach i pomysłach na ich komercjalizację.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzarne złoto z Modeny. Prawdziwy ocet balsamiczny kosztuje tyle, co drogi szampan. Makłowicz „To dobrze wydane pieniądze”
Następny artykułSzczęście też można zmarnować