Trzy dni atrakcji, koncertów, gwiazd, tłumów, swojskiego jedzenia, złocistego płynu oraz wyjątkowej biesiady świętojańskiej – za nami Dni Praszki 2024!
– Nasze miasto od niedawna promuje hasło “Praszka poznajmy się”, które świetnie wpisuje się w nasze dni miasta – mówi Jacek Pac, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Praszce. – Jako mieszkańcy byli i obecni, znamy się i lubimy, ale zwykle mamy mało czasu, żeby spędzić go w ciekawy sposób.
Plac nad Wyderką w Praszce przez trzy dni (piątek, sobota, niedziela, 21-23 czerwca) tętnił życiem.
– Nieskromnie muszę przyznać, że mamy bardzo bogaty repertuar trzydniowej imprezy dla mieszkańców. Możemy równać się pod tym względem z wieloma gminami, a nawet powiatami. Staramy się trafić do jak najszerszego grona odbiorców, dlatego program jest zróżnicowany i osoby w każdym wieku powinny znaleźć coś dla siebie. Przykładowo w piątek odbywa się noc z muzyką klubową, a w sobotę zabawa taneczna dla “starszej młodzieży”.
Wszystko rozpoczęło się już w piątek od Praszkowskiej Nocy Klubowej. Muzyczną energię podtrzymywali: DJ Golas, DJ Bassyl, DJ Pakiet, DJ Roobs!
Sobota rozpoczęła się od korowodu świętojańskiego, minifestiwalu piosenki przedszkolnej i finału Praszkowskiego Konkursu Piosenki “Sukces”. Następnie na scenę weszły już wielkie gwiazdy – doskonale znane lokalnie Dalia Plewa-Sneka&Michał Hadasik z zespołem oraz Mateusz Gędek (to jego pierwszy profesjonalny występ przed “własną” publicznością!) Sobotnie występy zamknął Andrzej Krzywy z zespołem De Mono.
Niedzielna scena również trzymała poziom! Rozpoczęło się od koncertów For Example John, Zuzy Galickiej, a później zespołu Dikanda. Dni Praszki zamknął rewelacyjny koncert Patrycji Markowskiej!
Co wyróżnia Dni Praszki od innych świąt miast? Biesiada Świętojańska!
– To spotkanie kulturowe ze zwyczajami słowiańskimi, które miały miejsce na polskiej ziemi, oczywiście z przełożeniem na dzisiejsze warunki – mówi Jacek Pac.
Impreza miała swój smak (w sensie dosłownym)!
– Cieszymy się ze współpracy z Gminną Spółdzielnią “Samopomoc Chłopska”, cieszącą się ogromnym zaufaniem. Mieszkańcy oraz goście mają okazję skosztować lokalnych przysmaków. Wszyscy są przyzwyczajeni, że jest kiełbasa, pajda chleba ze swojskim smalcem i ogórek kiszony. Do tego pyszne, lokalne wypieki. Żeby urozmaicić smaki, nawiązaliśmy współpracę z góralem “spod samiuśkich Tater”, dzięki czemu mamy okazję posmakować świeżutkich oscypków – kończy dyrektor M-GOKiS.
Zapraszamy do oglądania zdjęć Agnieszki Karlak-Bartkowskiej oraz naszego obiektywu!
Damian Pietruska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS