Z początkiem czerwca mieszkańców pogranicza woj. łódzkiego i śląskiego zelektryzował komunikat przestrzegający przed zbliżaniem się do “osobników z gatunku amerykańskich bizonów z młodym cielakiem” widzianych w miejscowościach Stęszów i Borowa. Zwierzęta uciekły z nielegalnej hodowli znanego częstochowskiego biznesmena.
Bizon amerykański może mieć do 3 m długości i do 2 m wysokości w kłębie. Waży od 450 do ponad 1000 kg. Po około dziewięciomiesięcznej ciąży samica rodzi jedno młode, które już kilka godzin po urodzeniu dołącza do stada. W Europie bizony spotyka się wyłącznie w hodowlach zwierząt. Na utrzymywanie bizonów amerykańskich trzeba mieć specjalne pozwolenie, bo to w Polsce inwazyjny gatunek obcy (w skrócie IGO).
IGO oddziałują na rodzimą różnorodność biologiczną prawie wszystkich ekosystemów ziemi i stanowią jedno z największych zagrożeń dla tej różnorodności. Od XVII wieku IGO przyczyniły się do wyginięcia prawie 40 proc. gatunków zwierząt, dla których powód wymarcia jest znany.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS