BMW serii 1 generacji F40 zadebiutowało w 2019 roku. To była prawdziwa rewolucja w historii tego modelu — i to taka, która nie każdemu przypadła do gustu. Przede wszystkim, Jedynka straciła swój wyróżnik, którym był unikatowy w tej klasie napęd na tył. Opinie na temat tego ruchu są do dziś różne — firma tłumaczyła, że klienci… i tak nie do końca wiedzieli, jaki mają napęd w samochodzie. Świadczyły o tym np. liczne filmy, w których kierowcy starszych BMW 1 zakładali łańcuchy śnieżne na przód. Teraz żegnamy generację o kodzie F40 i witamy nową z oznaczeniem F70. Nie mam dobrych wiadomości dla purystów — napęd na tył nie wrócił. Aby się nim cieszyć, trzeba wybrać np. serię 2 (tylko nie Active Tourer) albo BMW serii 3. Nowa seria 1 to tak naprawdę zaawansowany lifting poprzednika. Na tyle duży, że auto „zasłużyło” na nowy kod, ale platforma, rozstaw osi i wiele elementów pozostało bez zmian.
Nowe BMW serii 1
Nowe BMW serii 1
Zmienił się za to design. Przyciemnione (w każdej wersji) światła mają motyw diodowej litery „L”, maska jest bardziej pochylona, przeprojektowano też grill i wloty powietrza. Różnice bez problemu zobaczymy również z tyłu (lampy mają charakterystyczne wcięcia), a nawet… na dachu. F70 jest bowiem pierwszym modelem marki, w którym można zamówić dach malowany w kontrastowym kolorze. Do oferty dodano także nowe wzory felg i kolory lakieru. BMW serii 1 rocznik 2024 ma całkowicie nowy kokpit. Jego głównym punktem są dw … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS