Caroline Wozniacki odrzuciła twierdzenia swojego ojca, że po tym sezonie ponownie przejdzie na emeryturę, ale zauważyła, że można zrobić więcej, aby wspierać matki w WTA Tour.
Po tym, jak była nr 1 na świecie Wozniacki nie otrzymała dzikich kart do turniejów Rome Open i French Open, jej ojciec i trener Piotr wyładował się na tych dwóch turniejach, ale także na WTA. W swojej tyradzie Piotr Wozniacki uznał WTA za „patologię” i potępił ich za „działanie w sposób amatorski”
Caroline jest idealnym przykładem na to, jak patologiczny jest kobiecy tenis. Moja córka nie ma chronionego rankingu, bo miała długą przerwę i to jest w porządku” – powiedział pod koniec maja portalowi sport.pl Piotr Woźniacki.
Ale czy nie warto pomóc takiej dziewczynie, gdyby zdecydowała się wrócić? WTA uważa, że działa po amatorsku w największym profesjonalnym kobiecym sporcie ze wszystkich dyscyplin na świecie. Okazuje się, że gdy ktoś taki jak Caroline Wozniacki wraca jako Caroline Wozniacki i rodzina, nie jest już mile widziany.”
W tym samym wywiadzie ojciec Wozniacki wskazał, że mistrzyni Australian Open 2018 zakończy karierę zawodową po tym sezonie.
Jednak na początku swojego sezonu na trawie, podczas turnieju WTA 250 w Birmingham, Wozniacki odrzuciła to twierdzenie.
– myślę, że czasami mój tata trochę się wyprzedza. Zdecydowanie nie jest to coś, o czym rozmawialiśmy” – powiedziała Wozniacki agencji informacyjnej PA.
Wozniacki o tym, jak czuje się jako matka w WTA Tour
Po wycofaniu się z zawodowego tenisa w 2020 roku Wozniacki powitała dwoje dzieci. Zeszłego lata 33-letnia Duńka zaskoczyła społeczność tenisową, gdy niespodziewanie ogłosiła, że wraca do tenisa po trzech i pół roku na emeryturze.
Podczas ogłaszania wiadomości ujawniono również, że Wozniacki otrzymała dziką kartę do turnieju WTA 1000 w Montrealu, aby tam rozpocząć swój powrót. Była nr 1 na świecie zagrała również w turnieju WTA 1000 w Cincinnati i US Open, zanim zakończyła sezon i skupiła się na 2024 roku.
W tym roku Wozniacki otrzymała również dzikie karty na Australian Open, a także turnieje WTA 1000 w Indian Wells, Miami i Madrycie. W tym tygodniu Wozniacki mogła rozpocząć swój sezon na trawie w Birmingham po tym, jak turniej dał jej główną dziką kartę – przegrała z Elise Mertens w pierwszej rundzie we wtorek.
Ogólnie rzecz biorąc, 33-letnia Dunka jest zadowolona z tego, jak została potraktowana po powrocie, ale uważa, że można zrobić więcej, aby wspierać matki w Tour, ponieważ liczba zawodniczek powracających po ciąży wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat.
– myślę, że zostałam potraktowana bardzo dobrze. Turnieje naprawdę zaakceptowały mój powrót z dziećmi” – powiedziała Wozniacki.
„Jeśli chodzi o moje zdanie i zdanie wielu innych kobiet na kortach, to uważam, że powinno się zrobić więcej dla kobiet wracających z urlopu macierzyńskiego. Przyjrzano się temu, ponieważ oczywiście jest teraz więcej zawodniczek, które chcą wrócić, ale jednocześnie nie jest to to samo, co powrót po kontuzji.
– jako ktoś, kto wrócił po prawie czterech latach, myślę, że kiedy rodzisz i ciało się regeneruje, wyhodowałeś w sobie człowieka, w ciele zachodzi wiele zmian.
– myślę, że ogólnie kobiety zasługują na więcej czasu, aby poczuć: „OK, teraz jestem gotowa, mogę naprawdę przygotować się do rywalizacji na najwyższym poziomie”
Wozniacki o możliwości otrzymania dzikiej karty na Wimbledon
Po tym, jak French Open odmówił przyznania Wozniacki głównej karty, była nr 1 na świecie poprosiła o przyznanie jej przez Wimbledon. Ponieważ Wimbledon ma długą historię traktowania byłych mistrzów i wielkich graczy z wielkim szacunkiem, powszechne oczekiwanie i przekonanie jest takie, że mistrzyni Australian Open 2018 otrzyma dziką kartę w głównym losowaniu Mistrzostw.
Osobiście Wozniacki ma nadzieję, że tak się stanie i zagra na Wimbledonie po raz pierwszy od 2019 roku.
– zobaczymy, co się wydarzy, mam nadzieję na najlepsze Powiedziała Wozniacki.
– mam tak wiele wyjątkowych wspomnień. Wygrałam juniorski Wimbledon w 2005 roku, więc to było dawno temu. Jest coś wyjątkowego w grze na korcie centralnym Wimbledonu, czego nie można powtórzyć nigdzie indziej
Od czasu debiutu w głównym losowaniu Wimbledonu w 2007 roku, Wozniacki wystąpiła 13 razy w The All England Club.
Co nieco zaskakujące, Wozniacki sześciokrotnie dotarła do rundy 16 na Wimbledonie, ale pozostaje to jedyny turniej Slam, w którym nie dotarła do ćwierćfinału. W swoim ostatnim występie na Wimbledonie w 2019 roku Wozniacki opuściła turniej w trzeciej rundzie.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS