A A+ A++

Novak Djoković podczas wielkoszlemowego Roland Garros w Paryżu musiał wycofać się przed ćwierćfinałem z Norwegiem Casperem Ruudem. Wszystko za sprawą urazu kolana, którego doznał w poprzednim spotkaniu przeciwko Argentyńczykowi Francisco Cerundolo, którego pokonał po bardzo pięciosetówce.

Zobacz wideo Robert Lewandowski wsiadł na rower i się zaczęło…

Oficjalna decyzja ws. Djokovicia na Igrzyskach Olimpijskich

Po meczu okazało się jednak, że w kolanie Novaka Djokovicia doszło do naderwania łąkotki, co uniemożliwiło Serbowi dalsze starty w turnieju. Tenisista jeszcze w Paryżu poddał się artroskopii kolana. Zabieg trwał zaledwie piętnaście minut, ale na powrót do gry 24-krotny mistrz wielkoszlemowy będzie musiał poczekać kilka tygodni, przez co straci cały okres rywalizacji na kortach trawiastych. Nie zagra m.in. w Wimbledonie, który rozpoczyna się już 1 lipca.

Dwa tygodnie po zakończeniu Wimbledonu odbędzie się turniej na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a w dorobku Novaka Djokovicia wciąż brakuje złotego medalu w singlu tej imprezy, dlatego był gotowy poświęcić rywalizacji w Londynie, aby najprawdopodobniej po raz ostatnim w karierze powalczyć o triumf w Igrzyskach Olimpijskich. We wtorek Serbski Komitet Olimpijski potwierdził udział tenisisty w tej imprezie. Serbię reprezentować będzie także Dusan Lajović. Zapewne obaj wezmą udział także w grze podwójnej.

“Tenisiści Novak Djokovic i Dusan Lajovic spełnili wymagania zgodnie z rankingiem ATP i potwierdzili swój występ na Igrzyskach Olimpijskich” – napisano na Twitterze.

W ostatnich dniach Novak Djoković w mediach społecznościowych kontaktuje się z fanami, aktualizując  informacje o swoim stanie zdrowia. Niedawno zamieścił wideo, na którym korzysta z roweru stacjonarnego i pracuje na siłowni z fizjoterapeutą. Na prawym kolanie widoczny był spory opatrunek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCadillac nie mógł wygrać?
Następny artykułCztery sezony i pas – z UNI Opole pożegnała się kolejna siatkarka