A A+ A++

We wtorek, 11 czerwca wieczorem, na drodze ekspresowej S17 między Lublinem a Warszawą doszło do dramatycznego zdarzenia. Katarzyna Osiak-Filipczak, pracownica Starostwa Powiatowego w Łukowie, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności oraz kandydatka PiS do sejmiku województwa lubelskiego, padła ofiarą brutalnego napadu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Zdarzenie miało miejsce na Miejscu Obsługi Podróżnych (MOP) Markuszów Północ, przy stacji paliw BP. Katarzyna Osiak-Filipczak zatrzymała się tam, aby zatankować samochód. Wtedy zauważyła dwóch mężczyzn, którzy podążali za nią do kasy. Początkowo nie wzbudzali jej podejrzeń, jednak późniejsze wydarzenia ukazały ich prawdziwe zamiary.

Po tankowaniu i opłaceniu rachunku, Katarzyna ruszyła w dalszą podróż. Wkrótce jednak zauważyła, że coś jest nie tak z jej samochodem – jedna z opon była przecięta. Mimo ogromnego niepokoju i strachu, kontynuowała jazdę, starając się dotrzeć w bezpieczne miejsce. Po przejechaniu kilku kilometrów na drodze ekspresowej, musiała się zatrzymać z powodu braku powietrza w oponie.

W momencie zatrzymania się, mężczyźni, których wcześniej widziała na stacji paliw, dogonili ją. Jeden z nich wyskoczył z samochodu, podszedł do jej auta i wybił szybę, mimo że drzwi były zablokowane. Następnie ukradł jej torebkę i odjechali.

„To, co się stało, jest przerażające. Mężczyźni nie mieli żadnych obaw przed tym, że zostaną rozpoznani. Działali bezkarnie, nie zwracając uwagi na kamery” – relacjonuje Katarzyna Osiak-Filipczak.

Policja kryminalna zabezpieczyła ślady na miejscu zdarzenia. Niestety, jak twierdzi Osiak-Filipczak, sprawcy są nadal na wolności, a dalsze kroki w sprawie budzą jej wątpliwości. Ofiara apeluje o dokładniejsze dochodzenie, w tym porównanie wizerunków sprawców z bazą zdjęć z dokumentów wydanych dla cudzoziemców oraz sprawdzenie numerów rejestracyjnych pojazdu napastników.

Katarzyna Osiak-Filipczak podzieliła się swoją historią publicznie, aby ostrzec innych. „Obawiam się, że niedługo nie będziemy mogli wyjść z domu i czuć się bezpiecznie. Nasz kraj nie jest już bezpieczny” – napisała w mediach społecznościowych. Jej dramatyczne przeżycia są jak scenariusz filmu akcji, lecz niestety stały się rzeczywistością.

W obliczu tak poważnego zagrożenia apeluje do wszystkich o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza podczas podróży i na stacjach paliw. „Uważajcie na siebie” – przestrzega Katarzyna Osiak-Filipczak.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZadowolenie z Brexitu osiągnęło rekordowo niski poziom
Następny artykułAF Corse wycofuje się z Le Mans