Likwidacja Poczty Polskiej nie jest naszym celem, naszym celem jest uratowanie Poczty Polskiej – powiedział w czwartek wiceminister aktywów państwach Jacek Bartmiński. Zapowiedział, że strategia transformacji Poczty Polskiej będzie przedstawiona ministrowi aktywów do końca czerwca.
Informacja na temat aktualnej sytuacji Poczty Polskiej była tematem czwartkowego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej oraz poczty.
“Likwidacja Poczty Polskiej nie jest naszym celem, naszym celem jest uratowanie Poczty Polskiej” – powiedział wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński. Wskazał, że to prawie 7 tys. punktów niemal w każdej gminie. “Naszym zdaniem Poczta Polska pełni nie tylko rolę biznesową, ale też społeczną. To jest nasza wizytówka, wizytówka rządu i państwa” – dodał.
Bartmiński poinformował również, że strategia transformacji Poczty Polskiej będzie przedstawiona Ministrowi Aktywów Państwowych “jakoś do końca czerwca”. “Jesteśmy na etapie udzielania absolutoriów radom nadzorczym i zarządom. Nieudzielenie absolutorium otwiera drogę do dochodzenia odszkodowań za straty wyrządzone spółce” – wskazał wiceminister.
Odniósł się także do pytania, czy Poczta Polska będzie ubiegała się o to, żeby być wyznaczonym operatorem (ma on umożliwić państwu wywiązywanie się z obowiązku zapewnienia obywatelom dostępności do powszechnych usług pocztowych – PAP).
“Konkurs powinien zostać ogłoszony w tym roku. Postępowanie prowadzi prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Ministerstwo postawiło zadanie przed zarządem Poczty Polskiej i Radą Nadzorczą, żeby Poczta istniała w momencie, w którym ten proces zostanie rozpoczęty” – podkreślił wiceminister. “Chcemy, żeby Poczta Polska była operatorem wyznaczonym, ale warunkiem do tego jest uniknięcie tych najczarniejszych scenariuszy. Mam nadzieję, że to się już w tej chwili powolutku klaruje” – stwierdził Bartmiński.
Według obecnego na posiedzeniu podkomisji prezesa Poczty Polskiej Sebastiana Mikosza jednym z gigantycznych atutów Poczty jest jej sieć. “Założyliśmy od samego początku, że jest to bardzo duża wartość, którą trzeba utrzymać, ale to stoi w sprzeczności z tym, że gaśnie ta klasyczna usługa pocztowa. Więc żeby utrzymać tę sieć, musimy wymyślić nowe usługi” – dodał Mikosz. “Jest kilka filarów, nad którymi pracujemy, ale one wymagają inwestycji” – wyjaśnił wskazując np. na usługi bankowe, usługi ubezpieczeń, oraz usługi kurierskie i pocztomaty.
“Badamy w jakim stopniu poczty mogłyby być punktami kontaktu dla obywateli. Mam plan wyjścia z ofertą do ministerstw i samorządu terytorialnego, żeby część ich usług mogła być oferowana przez Pocztę” – wskazał Mikosz.
Prezes Poczty Polskiej zauważył, że jej rola jako firmy kurierskiej jest symboliczna. Stwierdził, że aby Poczta mogła wejść na ten rynek szerzej “potrzebne są wielomilionowe, żeby nie powiedzieć miliardowe nakłady, które trzeba będzie zrobić w najbliższych kwartałach, a przynajmniej zdecydować i pozyskać ich finasowanie”.
Mikosz powiedział też, że zarząd przedsiębiorstwa przedstawi związkowcom warunki zatrudnienia, kiedy będzie mieć gotową strukturę Poczty, która – jak zauważył – “pozwoli bardziej pójść w stronę modelu wynagrodzenia za efektywność pracy”. Jego zdaniem warunki zatrudnienia w Poczcie powinny być kształtowane na poziomie lokalnym. Mikosz stwierdził też, że powinna zostać wzmocniona pozycja Naczelnika Urzędu Pocztowego.
“Szukamy możliwości podniesienia wynagrodzenia, ale to wymaga zmian strukturalnych w Poczcie Polskiej. Pieniądze na pokrycie straty za rok 2023 dostaniemy dopiero w przyszłym roku. Te pieniądze są potrzebne szybciej niż 2,5 roku po wykonaniu usługi” – podkreślił Mikosz. Przyznał, że Poczta Polska posiłkuje się kredytami, więc nie może być mowy, żeby te pieniądze były do rozdysponowania np. na wynagrodzenia.
“Jeśli chcemy poprawić jakość pracy i wynagrodzeń to musimy przejść przez bolesny proces redukcji zatrudnienia, dostosowania, inwestycji” – zaznaczył Mikosz.
MAP: Poczta Polska otrzyma ponad 750 mln zł na pokrycie strat z lat 2021-2022
Ponad 750 mln zł rekompensaty otrzyma Poczta Polska z tytułu świadczenia tzw. usługi powszechnej w latach 2021–2022 – zakłada podpisana w czwartek umowa między Ministerstwem Aktywów Państwowych i Pocztą Polską.
“Podpisaliśmy dzisiaj umowę między Pocztą Polską a Ministerstwem Aktywów Państwowych, na podstawie której rząd refunduje Poczcie Polskiej poniesione w ubiegłych latach wydatki” – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński. Jak dodał, były to wydatki na finansowanie tzw. usługi powszechnej, “czyli na dostępność usług pocztowych w każdej gminie, w każdym powiecie”.
“Mam nadzieję, że te pieniądze pozwolą Poczcie przynajmniej w tym roku w miarę bezpiecznie funkcjonować” – ocenił Bartmiński.
Prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz przekazał, że kwota refundacji to ok. 750 mln zł. “Dotyczy to refundacji za usługi wykonane w latach 2021 i 2022. Za 2023 r. jeszcze nie mamy refundacji. To jest dość długi proces, więc spodziewamy się, że refundacja za rok 2023 nastąpi w roku 2025” – powiedział Mikosz. Wskazał, że środki z refundacji zostaną przeznaczone na pokrycie strat z lat 2021-2022.
“Usługa powszechna jest usługą deficytową, więc te środki pozwalają nam pokryć deficyt wygenerowany w poprzednich latach” – tłumaczył Mikosz. W jego ocenie środki te pozwolą spółce “złapać trochę oddechu na przyszłe miesiące, ale przede wszystkim uwiarygadniają sens posiadania Poczty jako operatora usługi powszechnej”.
“To też jest sygnał, żebyśmy przygotowywali się do składania naszej oferty na bycie kolejny raz operatorem usługi powszechnej. Jesteśmy nim do końca 2025 r.” – powiedział. Jak dodał, proces wyboru operatora usługi powszechnej zacznie się “prawdopodobnie” pod koniec tego roku.
Usługa powszechna to wszelkie ustawowe obowiązki nałożone na Operatora Wyznaczonego, związane np. z utrzymywaniem sieci placówek niezależnie od ich rentowności. Proces związany z otrzymaniem przez Pocztę Polską rekompensaty z tytułu świadczenia tzw. usługi powszechnej trwał od grudnia 2022 roku.
Jak przekazała spółka w czwartkowym komunikacie, wstępna płatność zostanie przekazana w terminie do 14 dni zawarcia umowy, z czego: za 2021 r. – w wysokości określonej przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) kwoty poniesionej przez Pocztę Polską straty – 191 985 830,84 zł; za 2022 r. – w wysokości określonej przez Prezesa UKE kwoty poniesionego przez Pocztę Polską kosztu netto – 557 157 021,18 zł.
Poczta Polska dodała, że kwota rekompensaty nie stanowi jednak “trwałego remedium na problemy finansowe spółki” i nie przekłada się na trwałą poprawę sytuacji firmy.
“Obecna sytuacja finansowa Poczty Polskiej jest bardzo trudna. Ubiegły rok został zakończony z historyczną stratą wynoszącą blisko 750 mln zł. Warunkiem dalszego funkcjonowania na rynku Poczty Polskiej jest kompleksowa transformacja’ – podkreślono w komunikacie. Poczta Polska wskazała, że “kluczowym jej elementem jest m.in. transformacja cyfrowa.
Poczta Polska zwróciła też uwagę, że wypłaty różnego rodzaju rekompensat za świadczenie nierentownych usług powszechnych są szeroko stosowane w innych krajach unijnych (m.in. w Austrii, Belgii czy we Francji), jednak wymagają uprzedniej zgody Komisji Europejskiej.
Do pytania PAP o restrukturyzację zatrudnienia w Poczcie Polskiej podczas czwartkowej konferencji odniósł się wiceminister Bartmiński.
“Będziemy oczekiwać od zarządu Poczty, pewnie jeszcze w czerwcu, położenia na stół tego planu. Rada Nadzorcza Poczty musi ten plan zatwierdzić i wtedy te wszystkie ruchy będą komunikowane” – odpowiedział.
“Transformacja Poczty Polskiej ma się rozpocząć mniej więcej w połowie tego roku” – poinformował.
“Ona będzie trwała przez bardzo długi okres. W związku z tym, że nie mamy w tej chwili jeszcze wszystkich danych, dotyczących tego, jakie skutki będą wywoływać określone działania, koncentrujemy się obecnie zwłaszcza na stronie przychodowej” – dodał.
Bartmiński przyznał, że pracownicy Poczty Polskiej muszą być przeszkoleni. “Część pracowników znajdzie zatrudnienie przy świadczeniu innego rodzaju usług w ramach Poczty Polskiej. To wszystko jest przedmiotem analiz” – zaznaczył wiceminister. (PAP)
ab/ malk/ lm/ gor/
Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) pod koniec maja br. informował w raporcie, że wartość polskiego rynku usług pocztowych w roku 2023 wzrosła w stosunku do roku 2022 o 1,97 mld zł, do 16,51 mld zł. Oznacza to zwyżkę o 13,6 proc. Jak wskazał UKE, najliczniej realizowaną usługą pocztową w 2023 roku były przesyłki kurierskie, których liczba przekroczyła granicę jednego miliarda. Przesyłki kurierskie stanowiły w 2023 roku 71,3 proc. wartości rynku pocztowego oraz 51,7 proc. całego wolumenu usług pocztowych.
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa, największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ponad 66 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce. (PAP)
autor: Anna Bytniewska
ab/ mmu/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS