Zak Brown nie od dziś znany jest z często wbijanych szpil w stronę innych zespołów, a w ostatnim czasie za cel wyraźnie obrał sobie ekipę Red Bulla. Po ogłoszeniu odejścia Adriana Neweya głośno zwiastował kolejne rozstania z austriackimi inżynierami, a później podzielił się chwytliwym cytatem związanym z mistrzowskimi aspiracjami Maxa Verstappena w przypadku startów dla innych ekip.
Wszystkie te komentarze pojawiły się po tym, jak do mediów zaczęły docierać różne wiadomości o trwającej w zespole wojnie o władzę. Na falach podcastu Bloomberg’s Hot Pursiut ponownie poruszył wątek, sugerując, że problemy Byków jeszcze się nie zakończyły:
“Red Bull jest obecnie dość toksycznym środowiskiem. Coś jeszcze wypłynie. Odejście Neweya to kluczowa rzecz, bo wiele osób zaczęło pracować w Red Bullu ze względu na współpracę z nim”, powiedział dyrektor generalny McLarena.
“Jak już mówiłem, w padoku latają CV i tak jest cały czas. Poziom dyskomfortu na pewno wzrósł. W przyszłości trudniej będzie im także pozyskać sponsorów, bo będą dokładnie sprawdzani pod kątem takich spraw. To zdradliwa sytuacja.”
Brown postanowił także po raz kolejny poruszyć kwestię startów Verstappena w ekipie Red Bulla, zwracając uwagę na szczere wypowiedzi jego ojca, Josa:
“Jest też ta cała drama wokół Verstappena. Zostanie czy odejdzie? Max jest związany z kontraktem, ale jego ojciec jest dość szczery. Red Bull to świetny zespół, ale zdestabilizowany. Można to zauważyć po odejściu Neweya, natomiast nie można ich też skreślać.”
“Jak wspomniałem, to kapitalny team, jednakże dla mnie nie są już tak mocni jak kiedyś. Gdy spojrzę na aktualną najlepszą ścieżkę możliwości i dynamiki, są to Ferrari oraz McLaren. Sytuacja może jednak gwałtownie się zmienić, więc musimy twardo stąpać po ziemi.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS