A A+ A++

Do tragicznego pożaru w zakładach zbrojeniowych Mesko doszło w poniedziałek przed południem. W pożarze zginął 59-letni pracownik.


Zobacz wideo

Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, w rozmowie z Radiem Kielce zdradził, że wciąż trwają czynności wyjaśniające. – Kontynuujemy prace z wczoraj. Polegają one na skanowaniu pomieszczenia przy użyciu specjalistycznego robota – powiedział. Jak dodał, “jest to konieczne, ponieważ w pomieszczeniu mogą jeszcze znajdować się niebezpieczne przedmioty”.

Śledztwo ws. pożaru w zakładach zbrojeniowych Mesko

Rzecznik kieleckiej Prokuratury Okręgowej przyznał, że wykorzystanie robota do badania budynku ma na celu sprawdzenie, czy nie znajdują się tam inne substancje łatwopalne. Radio Kielce ustaliło, że dopiero po zeskanowaniu pomieszczeń śledczy będą w stanie dokonać oględzin miejsca tragedii. 

Prokopowicz powiedział, że do tej pory prokuratura zdobyła materiał dowodowy w postaci nagrań z monitoringu oraz zeznań świadków. Na ten moment nic nie wskazuje na to, by przyczyną pożaru w centrum składowania paliw rakietowych doszło do umyślnego podpalenia. – Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że doszło do nieszczęśliwego wypadku przy pracy oraz do pożaru – poinformował Radio Kielce Prokopowicz. 

Posłuchaj:

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj ze specjalnej oferty. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy numer „Tygodnika Prudnickiego” do kupienia od środy (12 czerwca)
Następny artykuł„Każda droga ma swój koniec”. Środkowy zawiesił siatkarskie buty na kołek