A A+ A++

– Pogodziłem się z hejtem, czasem on napędza do konkretnych działań – stwierdził europoseł w porannej rozmowie w Radiu 90. We wtorek 11 czerwca mówił tam, że jego głosy pomogły Koalicji Obywatelskiej pokonać PiS.

Kohut obawia się Brauna w Brukseli

– Widać, że dla wyborców ważne są śląskie wartości, które ze sobą niosę. Sam zrobiłem więcej głosów niż partia Razem w całym kraju, a te moje 107 tys. głosów pozwoliło KO wygrać z PiS.

– Obawiam się w Parlamencie Europejskim występów Grzegorza Brauna. To według mnie osoba niebezpieczna dla wizerunku Polski.

– Panowie Wąsik, Kamiński czy Obajtek to będą mało aktywni europosłowie, jadą do Brukseli żeby się tam ukryć – ocenił Ł. Kohut.

Omówił też w jego opinii fenomen Konfederacji (3 wynik wyborczy). – Polega on na tym, że część małych przedsiębiorców głosuje na nią, bo sądzi, że to jedyny głos liberalnego środowiska w Polsce. Tymczasem głosują na brunatnych polityków, którzy chcą wyprowadzić Polskę z Unii pod rękę z Afd i Marie Le Pen. Ja się spotykałem z wyborcami Konfederacji, mówili mi, że czują się wykluczeni. Nad tym elektoratem trzeba pracować – uważa Łukasz Kohut.

Opcja niemiecka spychana na wschód

Europoseł wspomniał także o wecie dla ustawy o języku śląskim jako regionalnym. – Prezydent Andrzej Duda przedstawił skandaliczne uzasadnienie, że Ślązacy są elementem rosyjskiej gry hybrydowej z Polską. Wcześniej Jarosław Kaczyński nazywał nas ukrytą opcją niemiecką, a teraz spycha nas się na Wschód? Wyborcy PiS mówili mi, że prezydent Duda ich obraził, że obraził naszą godkę. Jak tylko zmieni się prezydent, to ruszy szybka ścieżka i ustawę o języku będziemy mieli w kilka miesięcy. Chcę, żeby to Rafała Trzaskowski został prezydentem. Jest to najlepszy kandydat, nie będzie gańby. W sprawie języka regionalnego rozmawiałem też z minister edukacji Barbarą Nowacką. Wspierała mnie w kampanii, obiecała pieniądze na rozwój języka śląskiego – podkreślił Ł. Kohut.

W Radiu 90 Kohut skomentował imponujący wynik rywala z PiS – Patryka Jakiego. Na Śląsku Jaki zebrał ponad 260 tys. głosów. – On ma ogromne zasięgi w internecie, ale to nie jest człowiek ze Śląska, z naszej części. On jest w bańce PIS bardzo popularnym politykiem, stąd jego wynik – wytłumaczył polityk z listy KO.

W przypadku KPO potrzeba bufora czasowego

Poruszono wątek przyszłości sektora górniczego. Kohut będzie dążył do odroczenia notyfikacji umowy społecznej o kolejną kadencję Komisji Europejskiej, czyli o 5 lat. – To wiele miejsc pracy – dodał.

Na koniec zaznaczył, że ważny będzie dlań postulat z kampanii dotyczący KPO. – Chcemy docisnąć komisję, żeby wydatkowanie i rozliczenie środków z KPO o 2 lata przesunąć. Mamy opóźnienie spowodowane przez rządy PiS, a te pieniądze trzeba wydać dobrze. Potrzebny jest bufor czasowy – podsumował Łukasz Kohut w Radiu 90.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEKF 2024: nadchodzi stopniowy wzrost aktywności gospodarczej
Następny artykułNorwegia znalazła złoże cennych metali ziem rzadkich