Jannik Sinner to jeden z najlepszych tenisistów młodego pokolenia. Po triumfie na Australian Open Włoch był bliski sukcesu również na Roland Garros. Na jego drodze stanął jednak fenomenalny Carlos Alcaraz, który pokonał go w półfinale francuskiego Wielkiego Szlema 3:2 (2:6, 6:3, 3:6, 6:4, 6:3). W połowie maja, tuż przed Roland Garros, media zaczęły rozpisywać się o nowej partnerce Sinnera. A została nią czołowa tenisistka.
Tak Rosja wykorzystuje swoją gwiazdę. “Wspaniale, że tak jest”
“Wygląda na to, że Jannik bardzo powściągliwy i zawsze uważający, aby nie ujawniać szczegółów swojego życia spotyka się teraz ze swoją koleżanką z kortu, Anną Kalinską” – pisała wówczas włoska “La Gazzetta Dello Sport”. Między zakochanymi są trzy lata różnicy. Rosjanka często była widywana w Turynie, gdzie na stałe przebywa Sinner. Ponadto sam lider światowego rankingu już po pierwszym meczu na kortach w Paryżu potwierdził medialne plotki.
– Wiesz, że nie lubię rozmawiać o życiu prywatnym, ale tak, potwierdzam. Ja i Anna (Kalinska – przy. red.) jesteśmy w związku. Chcemy jednak zachować wszystko dla siebie. Znacie mnie i wiecie, że nie będę o tym rozmawiał – przyznał. Teraz związek Kalinskiej próbują wykorzystać Rosjanie. Ostatnio o jej relacji z Jannikiem Sinnerem wypowiedział się szef Rosyjskiej Federacji Tenisowej (RFF) Szamił Tarpiszczow. Według niego związek ten… pomaga promować Rosję na arenie międzynarodowej.
– To, co się teraz mówi o stosunkach Sinnera i Kalinskiej, to popularyzacja Rosji na świecie. Oczywiście, to wspaniale, że tak jest. W świecie tenisa takie relacje są absolutnie normalne. Swoją drogą, bardzo podoba mi się sposób, w jaki Kalinska grała na ostatnich turniejach. Szkoda, że przegrała w zaciętej walce na Roland Garros – wypalił Tarpiszczow w rozmowie z Match TV. Anna Kalinska odpadła z Wielkiego Szlema w drugiej rundzie, przegrywając 6:1, 5:7, 3:6 z Kanadyjką Biancą Vanessą Andreescu (228. WTA). Obecnie Rosjanka zajmuje 24. miejsce w rankingu WTA.
Co ciekawe, Kalinska od początku wojny była przeciwna działaniom Władimira Putina. Podczas turnieju w Indian Wells założyła nawet buty z napisem “nie dla wojny”. W Dubaju rosyjska tenisistka pokonała Igę Świątek 6:4, 6:4.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS