Grzegorz Braun, którego cała Europa kojarzy z antysemickim zgaszeniem chanukiji przy pomocy gaśnicy, zasili szeregi bardzo silnej skrajnej prawicy w Parlamencie Europejskim. To jest wstyd dla Małopolski i wstyd dla całej Polski. Uspokoję jednak, że wyczyny Grzegorza Brauna najprawdopodobniej znikną w tłumie skrajnie prawicowych ruchów w PE – ocenia ostro w rozmowie z “Wyborczą” prof. Janusz Majcherek, socjolog, filozof i publicysta.
Angelika Pitoń: Prawo i Sprawiedliwość odnotowało pierwszą porażkę w wyborach od dekady. Koalicja Obywatelska zdaje się być po 15 października na fali?
Janusz Majcherek: – Mamy do czynienia z prawdziwym przełomem. W teorii tego zwycięstwa można było się spodziewać, bo rosnące poparcie dla Koalicji Obywatelskiej to trend, który obserwujemy od kilku ostatnich miesięcy. Po raz pierwszy jednak partia pod wodzą Donalda Tuska pokonała partię Jarosława Kaczyńskiego, wygrała wybory nie jako szeroka koalicji demokratyczna, z Trzecią Drogą i Lewicą, ale samodzielnie. To zwycięstwo będzie odnotowane w całej Europie. Proszę pamiętać, że Polska jest krajem, który wysyła do Parlamentu Europejskiego jedną z najsilniejszych reprezentacji — aż 53 osoby. Więcej deputowanych mają tylko Hiszpania, Włochy, Francja i Niemcy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS