Pierwsze szacunkowe prognozy instytutu Infratest dimap po zamknięciu lokali wyborczych w Niemczech wskazują na to, że frekwencja w wyborach do europarlamentu wyniosła 64 proc. Oznaczałoby to, że w głosowaniu wzięło udział więcej uprawnionych niż pięć lat temu.
Szefowa Federalnej Komisji Wyborczej Ruth Brand przekazała po południu, że do godz. 14 zagłosowało 32,2 proc. uprawnionych osób. Dane te nie uwzględniają głosów oddanych korespondencyjnie. Szacunkowe dane dane dotyczące frekwencji w Niemczech mówią o 64 proc.
W głosowaniu do europarlamentu w Niemczech w 2019 roku do godz. 14 odnotowano frekwencję na poziomie 29,4 proc. Ostatecznie wyniosła ona 61,4 proc.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Trwają wybory do Parlamentu Europejskiego. Frekwencja do godz. 17:00 wyniosła 28,20 proc.
Niemcy już zagłosowali
Lokale wyborcze w Niemczech były otwarte od godz. 7 do 18. Po raz pierwszy w wyborach europejskich w Niemczech mogli zagłosować 16-latkowie i 17-latkowie.
Federalna Komisja Wyborcza przekazała też, że częściowe dane dotyczące frekwencji z 2019 roku i z tego roku nie są dokładnie porównywalne ze względu na zastosowanie innej metodologii.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS zagłosował w wyborach do PE. „Nie powinniśmy wychodzić z Unii. Ale musi być związkiem równych państw narodowych”
koal/pap
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS