Nie sądzę, abyśmy w kampanii wyborczej popełnili jakieś błędy, bo pozycja Lewicy w całym kraju jest słaba – tak skomentował sondażowe wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego Marek Belka, jedynka na liście Lewicy w Łódzkiem.
W sondażach przedwyborczych Lewica mogła liczyć na 9,7 proc. poparcia, ale niedzielna, dobra pogoda wyraźnie nie sprzyjała frekwencji, co przełożyło się na minorowy nastrój uczestników wieczoru wyborczego.
– Tym razem Polscy nie poszli tłumnie do urn wyborczych. Frekwencja [40,2 proc. – red.] jest niska, szczególnie poza większymi miastami. O wiele niższa, niż pięć lat temu. To smuci, bo Polacy nie zmobilizowali się, ale cierpliwie czekamy na wyniki Lewicy – powiedziała “Wyborczej” wiceprezydent Małgorzata Moskwa- Wodnicka 30 minut przed ogłoszeniem sondażowych wyników wyborów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS