Jestem zawsze po stronie żołnierza – mówił o zdarzeniu na granicy polsko-białoruskiej wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że sposób zatrzymania polskich żołnierzy był bulwersujący.
Już nocą Władysław Kosiniak-Kamysz w stanowczych słowach komentował sprawę zatrzymania trzech polskich żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze, gdy uchodźcy próbowali siłowo przekroczyć polsko-białoruską granicę. „Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia. Działania Żandarmerii Wojskowej wobec zatrzymanych zostaną bezwzględnie wyjaśnione” – deklarował wicepremier i minister obrony narodowej. Dodawał, że “żołnierze stojący na straży bezpieczeństwa państwa muszą być pewni, że procedury prawne ich chronią”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS