To był mecz życia Rosjanki, zdecydowanie. Bezwzględnie wykorzystała kryzys rywalki, która zmagała się z problemami zdrowotnymi. “Sabalenka marudziła, cierpiała na korcie, dwa razy wzywała pomoc medyczną, brała tabletki przeciwbólowe i musiała walczyć aż trzy sety z rewelacją turnieju” – pisał Paweł Matys ze Sport.pl w podsumowaniu meczu. Ostatecznie 17-latka zwyciężyła 6:7 (5), 6:4, 6:4 i już w czwartek zagra o wielki finał Roland Garros.
Legendarny tenisista nie wierzy w sukces Andriejewej. “Przyjemny zbieg okoliczności”
Nie ma wątpliwości, że pokonanie Sabalenki to największy sukces w karierze Andriejewej. Mało tego, zrobiła to w takim meczu, że jednocześnie ustanowiła kilka rekordów. “Ma 17 lat, a grała jak weteran przeciwko najpotężniejszej zawodniczce” – pisali fani na portalu X. Teraz przyjdzie się jej zmierzyć z inną rewelacją turnieju, mająca polskie korzenie, Jasmine Paolini (15. WTA).
Od wygranej tego prestiżowego wydarzenia Rosjankę dzielą tylko dwa mecze. Legendarny Jewgienij Kafelnikow, który cztery razy wygrał turniej Wielkiego Szlema (trzy razy Roland Garros oraz US Open) i był liderem światowego rankingu, uważa jednak, że jej szanse na końcowy triumf są iluzoryczne. – Jestem totalnie zaskoczony, że dotarła do półfinału. To, co zrobiła, jest niesamowite. Na początku turnieju jej gra nie robiła na mnie wrażenia, ale w ćwierćfinale spisała się kapitalnie – przekazał, cytowany przez portal Sport24.
Nie zabrakło jednak gorzkich słów. – Nie widzę żadnych podobieństw w występie Andriejewy na Roland Garros ze zwycięstwem Szarapowej na Wimbledonie w 2004 roku. Szanse Mirry na zwycięstwo są iluzoryczne, już przebiła sufit swoich możliwości – stwierdził wprost.
Trudno jednak wierzyć jego słowom, ponieważ jeszcze kilka dni temu skreślał Rosjankę w konfrontacji z Sabalenką. – Nie można powiedzieć, że ćwierćfinał RG to dla Mirry coś naturalnego. To przyjemny zbieg okoliczności. Czy przewidziałem, że może zajść tak daleko? Nie, dlatego to miła niespodzianka. Na tym jednak koniec, gdyż nie wierzę, że jest w stanie pokonać Sabalenkę – twierdził.
Tuż po meczu rosyjskie media nie mogły się nachwalić swojej wielkiej nadziei. “Stanie się co najmniej czwartą rakietą Rosji w najnowszym zestawieniu WTA” – napisał portal rsport.ria.ru. Awans do półfinału zmagań sprawił za to, że tenisistka musiała wycofać się z rywalizacji debla. “Będzie walkower w Roland Garros” – podsumował Paweł Matys ze Sport.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS