A A+ A++

Liczba wyświetleń: 481

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) kolejny raz zatrzymała na granicy towary z Ukrainy. Tym razem padło na kilka ton malin. Jakie obiekcje mieli polscy urzędnicy?

We wtorek Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wydał kolejny komunikat ws. produktów przywożonych z Ukrainy do Polski. Tym razem urzędnicy mieli wątpliwości, co do jakości wwożonych na teren Rzeczypospolitej malin.

IJHARS w Lublinie podjęła decyzję „o zakazie wprowadzania do obrotu na teren Polski partii 20 000 kg mrożonej maliny importowej z Ukrainy”. Jako powód takiej, a nie innej decyzji, urzędnicy podają „obecność pleśni i zawyżona zawartość zanieczyszczeń organicznych”.

Mniej więcej od połowy maja GIJHARS wraz ze służbami sanitarnymi i resortem rolnictwa prowadzi „zintensyfikowane kontrole”na giełdach rolnospożywczych.

Autorstwo: SG
Na podstawie: Facebook.com
Źródło: NCzas.info

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułСША готовы дать Киеву кредит в $50 млрд за счет прибыли от активов РФ, но есть условие, — FT
Następny artykułПод Одессой массово отравились люди, большинство из них – дети