A A+ A++

Lotnisko. Lokalny monopolista?

Gdy pracowałem jako konsultant w Deloitte, moimi klientami były m.in. PP Porty Lotnicze – będące właścicielem m.in. lotniska Chopina – oraz port lotniczy w Bukareszcie. Uczestniczyłem w wielu szkoleniach IATA, m.in. w Montrealu i w Dubrowniku, odwiedziłem też wiele lotnisk szkoleniowo, m.in. w Holandii, w Wielkiej Brytanii i w Rydze.

Jakieś więc doświadczenie i wiedzę mam, pewnie większą niż większość polityków, ale i tak – w mojej ocenie – niewystarczające, aby określić czy jestem za, czy przeciw CPK. Jak rozumiem, ma on być dużym hubem lotniczo-transportowym. Niewątpliwie jego powstanie oznaczałoby duży impuls rozwojowy dla okolic Baranowa – zatrudnienie, firmy świadczące usługi itp. Pasażerowie cieszyliby się z mniejszych kolejek do check-inu, kontroli bagażu, kontroli paszportowej itp. Być może łatwiej byłoby dolecieć poza Europę lotami bezpośrednimi, bez konieczności przesiadki. Być może — bo do egzotycznych destynacji nie wożą niestety lotniska, tylko linie lotnicze.

Lotnisko to biznes infrastrukturalny, o dość niskim ryzyku. O ile nie cierpi na ograniczenia w rozbudowie ze względu na uciążliwość dla sąsiadów, a Baranów nie miałby takich ograniczeń i o ile nie zostało wybudowane w miejscu, gdzie nikt nie będzie chciał latać. W jakimś stopniu lotnisko staje się lokalnym monopolistą.

Oprócz regulowanych cen usług lotniczych może rozwijać wiele usług pozalotniczych, których stawki nie są regulowane, generując m.in. przychody z parkingów, z hoteli, z sieci sklepów tzw. wolnocłowych, restauracji, powierzchni reklamowej itp. Lotniska to dziś centra handlowe z ogromnym, codziennym ruchem, z nieprzyzwoicie wysokimi marżami, wynikającymi z monopolistycznej pozycji rynkowej. Z zastrzeżeniami poczynionymi na wstępie tego akapitu: lotnisko to intratny i relatywnie pewny biznes. Prawie samograj.

Niestety kluczem do sukcesu hubu nie jest samo lotnisko, tylko sukces linii lotniczej, która pełni rolę gospodarza hubu. Jedyną większą linią, wykorzystującą CPK jako swój hub, może w przyszłości być LOT. Nie widzę opcji, by jako hub CPK mogła potraktować jakakolwiek inna duża linia lotnicza, typu: Lufthansa (ma już 2-3 huby w pobliżu), British Airways, Emirates lub Etihad (z Warszawy latają tylko do Dubaju czy Abu Dhabi). Pytanie br … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodkrakowskie Zielonki walczą z żywiołem. “Wieczór będzie niespokojny”
Następny artykułPostawiła na zwierzęcy print od stóp do głów. Wyszło perfekcyjnie