A A+ A++

Kobieta z tatuażem wskazała na mnie palcem. Dosiedli się do stolika. Dostałem w twarz z otwartej dłoni i pięści – relacjonuje mężczyzna pobity na Starym Rynku w Poznaniu.

Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak potwierdza, że kryminalni z komisariatu na Starym Mieście szukają sprawców pobicia, do którego doszło w sobotę, 1 czerwca. – Pomocne mogą okazać się nagrania z monitoringu – mówi.

O wydarzeniach sobotniego wieczoru opowiada nam pokrzywdzony mieszkaniec Poznania, prawnik, doradca biznesowy (dane do wiadomości redakcji). W sobotę wieczorem w jednym z pubów oglądał z ojcem finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Po meczu poszli na kolację do czeskiej restauracji. Usiedli w ogródku na płycie Starego Rynku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWłasny biznes ma tam co 20 mieszkaniec. Pojechaliśmy do gminy, gdzie ludzie zagłosowali przeciwko wspólnemu kandydatowi PiS i PO
Następny artykułPremie za Euro. Znamy szczegóły