Na początku lutego ogłoszono, że Hamilton zakończy swoją długą współpracę z Mercedesem i przed sezonem 2025 dołączy do Ferrari. Scuderia tym samym zrezygnowała z usług Carlosa Sainza. Hiszpan musi szukać sobie nowego pracodawcy, a partnerem Hamiltona będzie Charles Leclerc.
Zdaniem Schumachera, lubiącego wyrażać kontrowersyjne opinie, Ferrari niekoniecznie postąpiło słusznie. Według zwycięzcy sześciu grand prix Hamilton to nadal świetny kierowca, ale już bez tej iskry i tak bezkompromisowej woli walki.
– Mam przeczucie, że powinni byli zatrzymać obu kierowców – stwierdził Schumacher w rozmowie z formel1.de , siostrzaną publikacją Motorsport.com. – Zaoferowany kontrakt jest zbyt duży. Za dużo pieniędzy w to włączono.
– Nie wiem, czyj to był pomysł, ale sęk w tym, że Carlos to naprawdę dobry kierowca numer jeden i pół. Trudno go nawet nazwać kierowcą numer dwa. Jest blisko Leclerca i stąd moja myśl, że Ferrari ma już wystarczająco dobry skład. Nie wiem, kto spodziewa się, że Hamilton da więcej.
– Hamilton rzecz jasna chciał odejść, ponieważ pragnie ósmego tytułu. Wie, że w Mercedesie to się nie uda. Pytanie brzmi: „Jak wiele więcej może z siebie jeszcze dać? Jeśli chodzi o ducha walki, Fernando Alonso z niego nie jest.
Przyszłość Sainza nie jest znana. Wiadomo, że lukratywną ofertę ma dla niego Audi. Niedawno okazało się, że swoje zainteresowanie wyraził również Williams. Schumacher odradził jednak Hiszpanowi przeprowadzkę do Grove.
– Odradzam mu to zdecydowanie. Wybrałbym zespół, który będzie w 100 procentach na mnie polegał. A Williams jest teraz trochę w ślepym zaułku. Jak dotąd rozczarowują.
– Myślę, że patrząc długoterminowo, Sainz lepsze szanse ma z Audi, także ze względu na powiązania swojego ojca z tym producentem.
Race winner Charles Leclerc, Ferrari, John Elkann Ferrari, CEO, Carlos Sainz, Ferrari, Frederic Vasseur, Team Principal and General Manager, Scuderia Ferrari
Autor zdjęcia: Erik Junius
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS