Aryna Sabalenka (2. WTA) w drugiej rundzie Rolanda Garrosa bez problemów pokonała Moyukę Uchijimę (84. WTA) 6:2, 6:2 i awansowała do trzeciej rundy paryskich zmagań. Białorusinka kontrolowała mecz właściwie przez cały czas i oddała przeciwniczce tylko jej gemy serwisowe. Tym samym udało jej się także dobić do magicznej bariery, którą do tej pory przebiła tylko Iga Świątek (1. WTA).
Aryna Sabalenka goni Igę Świątek. Przebiła niebywałą barierę
Zwycięstwo z Uchijimą było dla Sabalenki już drugim podczas tegorocznego turnieju, a łącznie 60 na Wielkich Szlemach od 2020 roku. Profil OptaAce zauważył, że Białorusinka jest dopiero drugą zawodniczką w ostatnich czterech latach, która przebiła tę barierę. Wcześniej dokonała tego oczywiście Iga Świątek, która na ten moment na koncie 67 ma zwycięstw.
Na 60 zwycięstw Sabalenki podczas Wielkich Szlemów szczególny wpływ mały dwa zwycięstwa w Australian Open, finał i półfinał US Open, dwa półfinały Wimbledonu i półfinał Rolanda Garrosa. Wynik mógłby być znacznie lepszy, gdyby Białorusinka startowała na Wimbledonie w 2020 i 2022 roku, a podczas Australian Open w 2020 roku nie odpadała już w pierwszej rundzie.
Z kolei Iga Świątek od 2020 roku zdążyła aż trzy razy wygrać Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023) oraz US Open (2022). Ponadto grała także w ćwierćfinałach Rolanda Garrosa i Wimbledonu, a w 2021 roku kończyła udział w trzech Wielkich Szlemach na trzeciej rundzie. W tym roku Polka odpadła w trzeciej rundzie Australian Open, co z pewnością nieco zatrzymało śrubowanie przez nią wyniku.
Teraz obie zawodniczki mają szansę poprawić swoje rezultaty podczas Rolanda Garrosa, w którym dotarły już do trzeciej rundy. W niej Iga Świątek zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Jana Fett (135. WTA) – Maria Bouzkova (42. WTA), a Aryna Sabalenka z Paulą Badosą (139. WTA).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS