– Wszystko, co wymaga laptopa postrzegam jako „duży internet”. Dla mnie to rezerwacja lotów, hoteli, biletów do teatru albo kupowanie drogich przedmiotów. Jestem podejrzliwa, gdy chodzi o większe zakupy robione na ekranie telefonu, zbyt wiele rzeczy może nie wyjść – opowiadała niedawno amerykańskiemu „Newsweekowi” 30-letnia Brytyjka. W mediach społecznościowych wywiązała się dyskusja, w której młodsi użytkownicy wyrażali rozbawienie, a starsi – zrozumienie.
Trudno przy tym stwierdzić, jak masowe to zjawisko, bo też dość trudno ująć je w badaniach. Pewnych wskazówek co do rodzimego rynku dostarcza jednak wspólny raport Gemiusa, PBI i IAB „E-commerce w Polsce 2023”. Za największe problemy podczas zakupów online z wykorzystaniem urządzeń mobilnych osoby w wieku 35–49 lat uznały niewygodne wypełnianie formularzy oraz strony niedostosowane do zakupów mobilnych. Na trzecim miejscu listy problemów wskazano zaś zbyt małe litery.
A jednak mobilny segment rynku e-commerce rośnie szybko i przez ekspertów branży jest uznany za najważniejszy trend najbliższych dwóch lat. Firma badawcza Statista przewiduje, że w 2027 r. globalna wartość transakcji dokonywanych przez smartfony może sięgnąć 3,4 tryliona dol. I nawet jeżeli niektóre grupy wiekowe samej transakcji dokonują na komputerze, to wyszukiwanie ofert większość z nich i tak zaczyna w telefonie. Według badań SMSAPI robi tak 63 proc. polskich konsumentów.
Polski rynek nie jest tu wyjątkiem – firma badawcza Data.ai podaje, że klienci na całym świecie spędzają rocznie 100 mld godzin na przegląd … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS