Sesja na GPW zakończyła się spadkami głównych indeksów, z których
najmocniej zniżkował WIG20, gdzie przeceną objęła kursy prawie wszystkich spółek
z portfela. Znów sporo uwagi rynku zebrały spółki, które publikowały wyniki.
Tym razem większą przeceną skończyła się sesja na GPW, w
czasie której do handlu wrócili inwestorzy z Wall Street po dniu wolnym w
poniedziałek. W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się preferowana przez Fed
miara inflacji – deflator PCE za kwiecień, którego publikacja zaplanowana jest
na piątek.
We wtorek nastroje były w Europie gorsze, chociaż już za tydzień
EBC ma zacząć ciąć stopy procentowe. W USA indeksy zaczęły sesję bez przekonania
co do konkretnego kierunku, ale kontrakty na indeksy amerykańskie zniżkowały. Inwestorzy na krajowym rynku przenieśli
nastroje z otoczenia i sesja skończyła się szerokimi spadkami w WIG20, gdzie
pod kreską było 19 spółek.
Tym samym WIG20 spadł o 0,95 proc. do 2505,97 pkt. Jeszcze w poniedziałek tydzień temu WIG20 wyznaczał
szczyt hossy na poziomie 2600 pkt. Zejście o 100 pkt niżej oznaczało korektę o
blisko 4 proc. We wtorek WIG spadł o 0,75 proc. a mWIG40 oddał 0,82 proc.,
natomiast sWIG80 był o 0,02 proc. niżej. Obroty wyniosły 1,25 mld zł, czego 1
mld dotyczył spółek z WIG20.
“Dziś mamy test poziomu 2.500 pkt na WIG20. Pytanie,
czy to tylko test i nastąpi udana obrona i powrót do wzrostów, czy też
spóźnione ‘Sell in May’. Kierunek zostanie wyznaczony jak zwykle przez
inwestorów w Stanach” – powiedział PAP Sobiesław Kozłowski, dyrektor
departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.
“Po jednym dniu niskiej zmienności, dziś wracamy do
spadków. Możemy na nie patrzeć jak na kontynuację korekty, która zaczęła się na
początku ubiegłego tygodnia, od kiedy WIG20 po dojściu do ok. 2.600 pkt
sukcesywnie z dnia na dzień pokazywał coraz niższe poziomy” – powiedział
PAP Łukasz Zembik.
“Na razie te spadki należy traktować jako korektę w
silnym trendzie wzrostowym. Jest ona wciąż mniejsza od korekty, którą obserwowaliśmy w kwietniu, czy pod koniec lutego i w połowie marca. Dlatego te
spadki na razie nie wysyłają negatywnych sygnałów, ale jeśli się przedłużą i
poziom 2.500 pkt na stałe zostanie przełamany, to korekta może nabrać większej
dynamiki” – dodał.
W WIG20 najmocniej przeceniono akcje PGE (-4,48 proc.), która
pokazała wyniki, a zarząd
opowiedział o prognozach na 2024 r. Mocniej
zniżkował Cyfrowy Polsat (-4,26 proc.), którego kurs po mocnych wzrostach w ostatnich
dniach ulega znacznym wahaniom. We
wtorek agencja Fitch potwierdziła długoterminowy rating IDR Cyfrowego Polsatu
na poziomie “BB”. Perspektywa ratingu jest stabilna.
O 2,89 proc. przeceniono akcje Budimeksu, a o 1,69 proc.
Orange. Ponad 1 proc. oddały jeszcze kursy Orlenu i Dino. W sumie pod kreską
było 18 kursów spółek z portfela w tym wszystkie duże banki. Na plusie skończyły
tylko ceny akcji JSW (-,38 proc.) i LPP (0,12 proc.).
Na szerokim rynku najwięcej działo się spółkach, które
pokazały wyniki. Duży spadek zysku netto pogrążył kurs Votum (-10,96 proc.), czyli
kancelarii prawnej specjalizującej się w obsłudze pozwów sądowych frankowiczów. Z kolei PCF Group (14,46 proc.) pokazało co prawda stratę,
ale mniejszą niż zakładał rynek i kurs odbił z okolic historycznego dna. Inwestorom
nie spodobały się także wyniki
Delko (-7,1 proc.) gdzie zysk netto spadł z 5,6 do 1,5 mln zł.
MKu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS