A A+ A++

Rafael Nadal odpadł z tegorocznego Rolanda Garrosa już w pierwszej rundzie. W poniedziałek po południu Hiszpan przegrał z Alexandrem Zverevem 3:6, 6:7(5), 3:6. Po meczu doszło do nietypowej sytuacji. Mimo że po spotkaniach zwykle przemawiają tylko zwycięzcy, tym razem to Nadal był głównym bohaterem.

Zobacz wideo Oto następczyni Igi Świątek?

Wszystko przez jego niepewną przyszłość. Nie wiadomo bowiem, czy poniedziałkowy mecz nie był ostatnim, jaki 14-krotny triumfator Rolanda Garrosa zagrał na tym turnieju. Chociaż Nadal nie chciał się żegnać z francuską publicznością, to nie ukrywał, że sam nie wie, co czeka go za kilka miesięcy.

– Nie wiem, czy to był mój ostatni mecz w tym turnieju. Naprawdę nie wiem, czy za rok stanę jeszcze przed wami. (…) Nie jestem jeszcze niczego pewien w stu proc. Jeśli jednak był to mój ostatni raz, chciałem wam za wszystko podziękować – mówił Nadal zaraz po meczu.

– Trudno mi powiedzieć, co wydarzy się w przyszłości. Istnieje bardzo duża szansa, że za rok już tu nie zagram, ale jeszcze nie mogę powiedzieć tego z całą pewnością. Może ta sytuacja się zmieni w ciągu najbliższych dwóch miesięcy – dodał.

Nadal nie chciał się określać w sprawie swojej przyszłości, jednak zapowiedział, że Roland Garros nie będzie jego ostatnim występem w karierze. Hiszpan podkreślił, że ma jeszcze siłę i motywację do realizowania celów, których mu nie brakuje.

Odebrano to jako zapowiedź walki w najbliższym turnieju wielkoszlemowym, czyli Wimbledonie, który rozpocznie się na początku lipca. Nadal zresztą zgłosił się do rywalizacji w Londynie, ale jak się okazało, najpewniej w niej nie wystartuje.

Nadal szykuje się na igrzyska

Legenda tenisa opowiedziała o tym niedługo po wystąpieniu na korcie. Nadal przekazał swoje plany dziennikarzom zgromadzonym na konferencji prasowej. – Jeszcze nic nie jest pewne, ale w tej chwili trudno mi sobie wyobrazić przejście na trawę w momencie, gdy przed nami jeszcze igrzyska olimpijskie, które zostaną rozegrane na mączce – powiedział Nadal.

– Nie sądzę, by po tym wszystkim, co działo się z moim ciałem w ostatnich latach, mądrze byłoby teraz dokonać wielkiej zmiany i przejść na kompletnie inną nawierzchnię tylko po to, by za chwilę wrócić na mączkę. Nie uważam tego za dobry pomysł. Nawet jeśli zostanę dopuszczony do Wimbledonu – dodał.

– Jestem na tyle zdrowy, by tenis znów sprawiał mi przyjemność. Chcę, by tak było najdłużej, jak się da. Nie wiem, jak długo to potrwa, więc tym bardziej chcę się cieszyć chwilą. Chcę dać sobie jak najwięcej czasu, by zobaczyć, czy mój poziom wzrośnie i jak zareaguje na to moje ciało. Dajcie mi dwa miesiące na przygotowanie się do igrzysk, a potem powiem wam, czy zostanę w rywalizacji, czy już czas na mnie – podsumował hiszpański tenisista.

Nadal to 22-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych. Zaledwie dwa z nich Hiszpan wywalczył na Wimbledonie, gdzie grał 15 razy. Nadal wygrywał ten turniej w 2008 r. i 2010 r. Mimo że po trzy razy Nadal grał w półfinałach i finałach Wimbledonu, to zdarzało mu się też odpadać w 1. czy 2. rundzie.

Turniej tenisowy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu potrwa od 27 lipca do 4 sierpnia na kortach Rolanda Garrosa, na których rozgrywany jest obecnie wielkoszlemowy turniej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMówi o bezdzietności. “Przypisuje mi się słowa, których nie mówię”
Następny artykułDawid Podsiadło z kolejnym rekordem i zaproszeniem na spotkania z fanami!