Netflix produkuje hit za hitem, ale ten był w swoim czasie naprawdę wyjątkowy. Wpisująca się w zjawisko nostalgii za latami 80. produkcja zadebiutowała w 2016 r. i niemal z miejsca zdobyła ogromną popularność. Za sympatią widzów poszły i branżowe nagrody – w ciągu ośmiu lat seria uzbierała m.in. 12 statuetek Emmy. W końcu jednak opowieść o nastolatkach mierzących się z nadprzyrodzonymi siłami i tajemniczymi wydarzeniami musiała jednak dobiec końca.
Nie we wszystkich budzi to zresztą smutek. Serialowa Eleven w wywiadzie udzielonym w październiku ubiegłego roku przyznała, że nie może doczekać się zamknięcia rozdziału pt. “Stranger Things”. – Kręcenie [go] zajmuje dużo czasu i uniemożliwia mi tworzenie historii, które mnie pasjonują. Jestem więc gotowa powiedzieć “dziękuję i do widzenia” – deklarowała młodziutka aktorka, która przygodę z produkcją rozpoczęła w wieku 12 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piąty sezon “Stranger Things”. Nowe zdjęcie z planu
W ostatnim czasie w internecie twórcy zaczęli udostępniać sporo materiałów dotyczących powstającej właśnie finałowej odsłony megahitu. Jak prześledził portal Serialowa, w opublikowanych postach ujawniono m.in. lokację znaną z czwartego sezonu, czyli dom Creela. Sensację wzbudził też fotos z Nancy (Natalia Dyer) i Jonathana (Charlie Heaton), którzy siedzą razem w aucie Steve’a (Joe Keery) i z przerażeniem spoglądają przez tylną szybę samochodu. Fani zaczęli więc snuć teorie nie tylko na temat tego, co mogło wzbudzić strach bohaterów, ale i te dotyczące miłosnego trójkąta z udziałem wspomnianych postaci.
Na razie o fabule kontynuacji nie wiadomo zbyt wiele. Na piątą część ma składać się osiem odcinków, a pierwszy z nich zatytułowany będzie “The Crawl”. Fanów serii bez wątpienia ucieszy powrót ulubionych aktorów, wśród których znajdują się David Harbour, Winona Ryder, Finn Wolfhard, Millie Bobby Brown, Gaton Matarazzo, Sadie Sink, Caleb McLaughlin, Natalie Dyer oraz Charlie Heaton. Premiery należy spodziewać się w 2025 r.
Cztery sezony “Stranger Things” są dostępne na platformie Netflix.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na “Kaskaderze”, mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa “Bez lukru” oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS