Iga Świątek (1. WTA) w bardzo dobrym stylu rozpoczęła Rolanda Garrosa. Najlepsza tenisistka świata pewnie pokonała 28-letnię Francuzkę Leolię Jeanjean (148. WTA) 6:1, 6:2. – Francuzi klaskali, pogwizdywali, a trzej zagrali nawet triumfalnie na trąbkach, gdy w pierwszym gemie drugiego seta Leolia Jeanjean przełamała serwis Świątek. Miejscowa kwalifikantka miała swój moment chwały, ale najlepsza tenisistka świata pokonała ją bezdyskusyjnie. W I rundzie Roland Garros jego już trzykrotna królowa wygrała 6:1, 6:2. Tak musiało być – wiedzieli o tym ci wszyscy kibice, wiedziała Jeanjean, wiedziały superkomputery i wiedzieli najwięksi eksperci – pisał Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl.
W tych liczbach Coco Gauff jest lepsza od Igi Świątek. Przynajmniej na razie
Po spotkaniu Świątek, na kort wyszła trzecia rakieta świata – Coco Gauff. Finalistka Rolanda Garrosa z 2022 roku na korcie Suzanne-Lenglen zmierzyła się z kwalifikantką – 21-letnią Rosjanką Julią Avdeevą (208. WTA), dla której był to debiut w turnieju wielkoszlemowym. Amerykanka rozpoczęła znakomicie, bo błyskawicznie prowadziła 5:0. Pierwszą partię wygrała 6:1 w zaledwie 24 minuty. Drugi set trwał zaledwie pięć minut dłużej!
Gauff znów wygrała 6:1 i cieszyła się ze zwycięstwa w pierwszej rundzie po zaledwie 53 minutach. Amerykanka w swoim pierwszym spotkaniu w tegorocznym Rolandzie Garrosie spędziła na korcie o dziewięć minut krócej niż Iga Świątek. Polka Jeanjean pokonała w godzinę i dwie minuty. Straciła też jednego gema więcej.
Gauff imponowała w statystyce wygranych punktów po pierwszym podaniu. Wygrała bowiem aż 96 proc.! (23/24). Miała też więcej winnerów (10-4) i mniej niewymuszonych błędów (10-26).
Dla Amerykanki było to już 50. zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym i jest dziewiątą Amerykanką w historii, której udało się tego dokonać przed 21 urodzinami.
Po spotkaniu dziennikarka spytała ją, co robi w dniach wolnych od gry w Paryżu.
– Paryż to moje ulubione miasto. Po raz pierwszy w życiu byłam tutaj, gdy miała 10 lat. Zakochałam się w Paryżu. Lubię tutaj spacerować i obserwować ludzi. Francuzi są bardzo modni. Lubię trochę kopiować ich stroje. W wolnych chwilach dużo też czytam – powiedziała Gauff.
Amerykanka w drugiej rundzie Rolanda Garrosa zmierzy się z kolejną kwalifikantką – Słowenką Tamarą Zidansek (131. WTA), która pokonała Belgijkę Alison Van Uytvanck (397. WTA) 6:2, 2:6, 6:1. Gauff ze Świątek może zagrać w ewentualnym półfinale RG.
I runda Rolanda Garrosa: Coco Gauff – Julia Avdeeva 6:1, 6:1
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS