Monakijczyk w popołudniowej sesji był szybszy od Lewisa Hamiltona o 0,2 sekundy i o aż pół sekundy od najszybszego kierowcy Red Bulla – Maksa Verstappena, który w ten sposób uzyskał dopiero czwarty najszybszy czas.
Ekipa z Milton Keynes nie od dzisiaj ma problemy ze stabilnością osiągów na nierównych torach, co było widać również tydzień temu na Imoli. Tam zespół po początkowych problemach zdołał odwrócić kartę na swoją korzyść w niedzielne popołudnie i wygrał.
Czy tak samo będzie w Monako przekonamy się już wkrótce. W Księstwie pewne jest jednak, że pozycja startowa jest jeszcze ważniejsza niż na Imoli, a Sergio Perez twierdzi, że po tym co zobaczył w treningach Ferrari jest w stanie “łatwo” kręcić szybkie okrążenia.
“Obecnie Ferrari jest nieosiągalne” mówił Meksykanin. “Uważam, że są naprawdę mocni i gdy tylko potrzebują wykręcić szybkie kółko, robią to z łatwością i są naprawdę szybcy.”
“Takie coś daje duże korzyści na tym torze. Złożenie szybkiego okrążenia kiedy tylko tego potrzebujesz, bez problemów z ogumieniem i tego typu rzeczami.”
“Obecnie wyglądają bardzo mocno.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS