A A+ A++

Zespół Tulia, który zwyciężył ubiegłoroczną edycję Festiwalu w Opolu, niespodziewanie został wykluczony z tegorocznej odsłony konkursu. Zgodnie z tradycją, to właśnie zwycięzca poprzedniej edycji powinien otworzyć nową, jednak organizatorzy festiwalu postanowili inaczej, co wywołało falę oburzenia i spekulacji.

Zespół Tulia zdobył popularność w 2019 roku, reprezentując Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji. Choć na arenie międzynarodowej nie odniosły sukcesu, to w Polsce zyskały uznanie, zwłaszcza po wygraniu konkursu „Premiery” na 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu z utworem „Przerwany” nagranym z Haliną Mlynkovą. Zgodnie z tradycją, to właśnie zwycięzca „Premier” powinien otwierać kolejną edycję festiwalu.

Tulia upokorzona przez Festiwal w Opolu

Niestety, w tym roku Tulia nie otrzymała zaproszenia na festiwal. Decyzja ta wywołała lawinę krytyki zarówno ze strony fanów, jak i członków zespołu. W mediach społecznościowych pojawiły się pełne oburzenia komentarze, a menedżer zespołu nie krył frustracji z powodu tego wykluczenia: „Co ja czytam? Czy ja śnię? Zaproszenia na festiwal nie dostali np. laureaci nagrody publiczności zeszłorocznych „Premier”, ale już ten sam reżyser odpowiada za powracające rebel antypis Superjedynki […]. Co tu się dzieje? Telewizjo publiczna?! Bądźmy razem. TVP?” — napisała jedna z członkiń zespołu.

Menedżer zespołu wydał oświadczenie, w którym wyraził swoje rozczarowanie: „Bardzo nam przykro, że Telewizja Polska zerwała z wieloletnią tradycją. Mają do tego prawo i są organizatorem koncertu. To wizja i założenia TVP. Pozostaje nam kibicować w najbliższym koncercie Premier, wszystkim uczestnikom.”

Decyzja TVP wciąż pozostaje niejasna. Niektórzy sugerują, że może chodzić o brak zainteresowania organizatorów gatunkiem muzycznym reprezentowanym przez Tulię, inni zaś podejrzewają, że mogły zadziałać inne, zakulisowe mechanizmy. W każdym razie brak zespołu Tulia na tegorocznym festiwalu z pewnością zostanie zapamiętany jako jedna z najbardziej kontrowersyjnych decyzji w historii opolskiego festiwalu.

61. KFPP w Opolu: Co nas czeka?

Pomimo afery związanej z Tulią, tegoroczny festiwal zapowiada się równie emocjonująco. Na scenie pojawią się takie gwiazdy jak Andrzej Piaseczny i Kayah, którzy oprócz swoich występów, wspólnie poprowadzą koncert . Wystąpią m.in. Alicja Szemplińska, Lanberry, Józefina & Skubas, Łukasz Drapała i Piotr Cugowski.

W ramach koncertu „Debiuty” artyści zmierzą się z twórczością Czesława Niemena, a Michał Bajor będzie obchodził swoje pięćdziesięciolecie działalności artystycznej. Nie zabraknie również „Superjedynek”, gdzie swoje hity zaprezentują m.in. Lady Pank, Wilki, Big Cyc, Bajm, Kobranocka, Kasia Kowalska, Krzysztof Zalewski, Tomek Lipiński i Oddział Zamknięty.

Wykluczenie zespołu Tulia z tegorocznej edycji Festiwalu w Opolu wywołało wielką burzę w polskim showbiznesie. Mimo to festiwal zapowiada się niezwykle emocjonująco, a liczba występujących gwiazd z pewnością przyciągnie uwagę licznych widzów. Pozostaje jednak pytanie, jakie będą dalsze losy zespołu Tulia i czy organizatorzy festiwalu zmienią swoje podejście w przyszłości.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBarcelona straciła twarz i… pieniądze. Wiemy, ile zapłaci za zwolnienie Xaviego
Następny artykułSą umowy na kluczowe fragmenty drogi S10 nad morze. Ich koszt to ponad mld zł