A A+ A++

18 goli i 5 asyst – to dorobek Erika Exposito w ekstraklasie w sezonie 2023/24. Szczególnie jesienią 27-letni hiszpański napastnik był piłkarzem, który był w stanie niemal w pojedynkę wygrywać mecze dla Śląska Wrocław. Drużyna Jacka Magiery przed ostatnią kolejką wciąż jest w grze o mistrzostwo Polski. Mając tyle samo punktów, co prowadząca Jagiellonia Białystok, Śląsk musi w wyjazdowym meczu z Rakowem Częstochowa osiągnąć lepszy wynik (zdobyć więcej punktów) od białostoczan, którzy u siebie podejmą Wartę Poznań. Wtedy tytuł mistrzowski, zamiast do Białegostoku, powędruje do Wrocławia. 

Zobacz wideo Oto plany transferowe Jagiellonii

Wielki zwrot ws. gwiazdy ekstraklasy? “Nie można powiedzieć, że będzie to mój “last dance””

A co z przyszłością samego Erika Exposito? Hiszpańskiemu napastnikowi wygasa z końcem sezonu kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Choć wrocławski klub, który będzie co najmniej wicemistrzem Polski i w przyszłym sezonie zagra w europejskich pucharach, stara się przedłużyć umowę ze swoim kapitanem, może ostatecznie obejść się smakiem. Wiele wskazuje bowiem na to, że Exposito otrzyma znacznie lepsze oferty od tej, jaką może zaoferować mu Śląsk.

Wiele mówi się o zainteresowaniu Exposito ze strony Legii Warszawa i Rakowa Częstochowa, ale jak dowiedział się Sport.pl, nawet częstochowski klub nie ukrywa, że finansowo nie będzie w stanie równać się z ofertami z zagranicy, szczególnie z klubów arabskich, które mogą zaoferować nawet 1,3 miliona euro rocznie. 

Tymczasem na konferencji prasowej przed meczem z Rakowem sam Erik Exposito zaskoczył wielu, przyznając, że wcale niekoniecznie rozegra w sobotę swój ostatni mecz w koszulce Śląska Wrocław. 

– Nie wiadomo czy mecz z Rakowem będzie moim ostatnim dla Śląska. Cały czas rozmawiamy na temat naszej przyszłości. Nie można powiedzieć, że będzie to mój ‘’last dance’’, bo nie wiadomo co się jeszcze wydarzy – powiedział 27-letni Hiszpan (cytat za oficjalną stroną Śląska). – Teraz trzeba skoncentrować się na sobotnim meczu, to jest spotkanie, które może napisać historię, a co się wydarzy później, to zobaczymy. 

– Nie myślę teraz o tym. Chcę napisać historię ze Śląskiem, dać z siebie maksa w ostatniej kolejce. Potem się zatrzymamy i pomyślę nad moją decyzją. Po meczu oczywiście będziemy mogli rozmawiać. Ja od początku mówiłem, że jestem bardzo skoncentrowany na tym sezonie i nie chcę, żeby cokolwiek mi zabrało tę koncentrację w ostatnim meczu sezonu. Dlatego chce się maksymalnie na tym skupić, a w kolejnych dniach będę w stanie więcej powiedzieć na temat mojej przyszłości – dodawał lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy. 

W sobotę Erik Exposito zakończy przynajmniej wicemistrzostwem Polski swój piąty sezon gry we Wrocławiu. – Tak, mogę powiedzieć ze to najlepszy sezon, jaki mieliśmy. Z mojej strony indywidualnie również. Dlatego jestem szczęśliwy, że po 5 latach w klubie udało mi się zdobyć medal i napisać jakąś historię – zakończył. 

Mecz Raków Częstochowa – Śląsk Wrocław odbędzie się w sobotę 25 maja o godzinie 17:30. O tej samej porze zostaną rozegrane wszystkie spotkania 34. kolejki ekstraklasy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWarszawa. Znamy pensję Rafała Trzaskowskiego. Nie zarobi najwięcej
Następny artykułKiedyś astronomowie potrzebowali na to życia. Euclid zrobił to w dobę