A A+ A++

Za polskimi siatkarzami pewne zwycięstwo z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Podopieczni Nikoli Grbicia potrzebowali tylko trzech setów (25:22, 25:15, 26:24), by odnieść pierwsze zwycięstwo w Lidze Narodów 2024. Według kapitana reprezentacji Polski było to dobre spotkanie, ale nasza drużyna potrzebuje jeszcze czasu, by osiągnąć zadowalającą formę.

ZOBACZ TAKŻE: Grbić zrezygnował z gwiazdy reprezentacji. Teraz się tłumaczy

– Czułem się bardzo dobrze na boisku. Mamy świetną grupę ambitnych chłopaków i bardzo dobrze układała się ta współpraca. Mamy jeszcze parę rzeczy, detali do dogrania, ale mam nadzieję, że z każdym kolejnym spotkaniem ta gra będzie wyglądała lepiej. A lepsza gra będzie bardzo potrzebna, bo już od czwartku gramy z Kanadą, która jest dużo mocniejszym zespołem niż Stany Zjednoczone – w tym składzie. W środę byli bardzo blisko pokonania mocnej Słowenii. Także przed nami wielkie wyzwanie i myślę, że nie ma co popadać w chory optymizm, należy zachować spokój i iść do przodu – podkreśla kapitan reprezentacji Polski. 

Biało-Czerwoni do meczu ze Stanami Zjednoczonymi przystąpili w koszulkach ze specjalnym emblematem. FIVB (Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej) postanowiła uhonorować Polaków za zwycięstwo w poprzedniej edycji Ligi Narodów – pomiędzy flagą a logiem sponsora technicznego widać “złoty znaczek”, który ma pokazać kibicom, która reprezentacja broni trofeum. 

– Oczywiście piękny dodatek, świetnie to wygląda, ale grając, nie patrzymy na koszulkę, nie spoglądamy w dół. Raczej staramy się mieć głowę wysoko w górze i skupiać się na grze. Także bardzo miło oceniam ten dodatek, ale podczas meczu nie ma on znaczenia – powiedział Śliwka.

Na trybunach w Antalyi kibice stworzyli niesamowitą atmosferę, dzięki której nasi siatkarze mogli poczuć się tak, jakby grali we własnym kraju. 

– Nasi kibice są niesamowici, są najlepsi na świecie. Zresztą w wywiadzie pomeczowym od razu na parkiecie chciałem to podkreślić. Bardzo im dziękuję i mam nadzieję, że będą z nami w czwartek, piątek i sobotę. Nasi kibice są po prostu wszędzie na świecie, można na nich liczyć i ich wsparcie jest nieocenione – dodaje nam pewności siebie, dodaje nam skrzydeł i gra się dużo lepiej – zaznacza kapitan.

Polskie siatkarki zawiesiły wysoko poprzeczkę swoim kolegom. Biało-Czerwone wygrały wszystkie mecze podczas pierwszego turnieju Ligi Narodów pań. Teraz panowie chcą podążyć ich śladem.

– Jeśli chodzi o nasze dziewczyny, to naprawdę świetnie rozpoczęły ten turniej – tutaj w hali nie straciły żadnego seta. Bardzo mocno im kibicujemy, trzymamy za nie kciuki, bo to, że awansowały na trzecie miejsce w rankingu – pierwszy raz w historii – jest dla nich ogromnym sukcesem. Myślę, że one mają takie samo podejście jak my, aby cały czas poprawiać swoją grę, cały czas iść do przodu i nie spoczywać na laurach. Najważniejsze cele dopiero przed nami – zakończył Śliwka.

Reprezentacja Polski siatkarzy już w czwartek zmierzy się z Kanadyjczykami. Spotkanie rozpocznie się o 15:50. Transmisja w Polsacie Sport 1, TV4 i online na Polsat Box Go. O 14:00 wystartuje przedmeczowe studio. 

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAmazon zainwestuje w Hiszpanii 15,7 miliarda euro, tworząc 17 500 lokalnych miejsc pracy 
Następny artykułAresztowano zastępcę szefa rosyjskiego Sztabu Generalnego. Miał przyjąć ogromną łapówkę