Autostrady bez opłat? Jest na to szansa

Minister infrastruktury, Dariusz Klimczak, zapowiedział na antenie telewizji Polsat, że rząd przygotowuje jednolite rozwiązania dotyczące opłat za przejazd autostradami w Polsce. Obecnie sytuacja jest zróżnicowana.

Aktualnie kierowcy mogą korzystać bezpłatnie z autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz autostrady A1 z Torunia do Gdańska. Natomiast opłaty obowiązują na odcinkach koncesyjnych, takich jak A4 Katowice – Kraków oraz A2 od Konina do Świecka. Minister Klimczak zapowiedział, że te różnice zostaną zlikwidowane.

Klimczak zaznaczył, że do roku 2027, kiedy kończy się koncesja na odcinek A4 Katowice – Kraków, rząd przygotuje spójną i klarowną koncepcję dotyczącą opłat za autostrady. Po zakończeniu koncesji, odcinek ten przejdzie pod zarząd państwa, co umożliwi wprowadzenie nowych, jednolitych zasad.  Jeszcze poprzedni rząd zapowiadał, ze po tej dacie autostrada przejdzie w zarządzanie przez państwo, a obecni rządzący podtrzymują to stanowisko.  – Na ten moment będziemy przygotowywać jasną, spójną i klarowną koncepcję, jak wyglądać ma odpłatność bądź ich brak, za autostrady – mówił Dariusz Klimczak.

Minister zapewnił, że autostrady w Polsce będą albo bezpłatne, albo opłaty będą bardzo niskie. Klimczak dodał, że te zmiany będą częścią szerszej strategii, w tym dążenia do wprowadzenia wspólnego biletu komunikacyjnego. Celem jest uproszczenie i ułatwienie korzystania z różnych środków transportu.

Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, wiceszef resortu infrastruktury, Paweł Gancarz, również poruszał temat opłat za autostrady. Zaznaczył, że w przeszłości polityczne decyzje doprowadziły do zniesienia opłat za drogi szybkiego ruchu dla samochodów osobowych. Obecnie nie ma planów, aby wrócić do tych opłat.

Zgłoś naruszenie/Błąd