We wtorek (21 maja) weszło w życie nowe rozporządzenie Ministerstwa Obrony Narodowej, w którym podana została lista kwalifikacji przydatnych w Siłach Zbrojnych RP. Wojsko poszukuje nie tylko operatorów dronów, czy spadochroniarzy, ale i kierowców autobusów.
Ze względu na niespokojną sytuację na świecie, wojnę za naszą wschodnią granicą i zmiany w koncepcji obronnej kraju, MON znacząco poszerzyło obowiązującą od 2015 roku listę zawodów poszukiwanych w polskim wojsku. Zatrudnienia w SZ mogą z powodzeniem szukać zarówno skoczkowie spadochronowi, operatorzy dronów, piloci, nurkowie czy nawigatorzy, jak i przedstawiciele zawodów, jak się wydaje od armii odległych, jak maszyniści, motorniczy, operatorzy dźwigów czy tłumacze języka migowego. Co może zadziwić, jak się okazuje, w porównaniu z zestawieniem z 2015 roku, obecnie armia nie potrzebuje już kucharzy ani sanitariuszy szpitalnych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS