A A+ A++

Hawryluk jest najmłodszym wśród zawodników, którzy zostali wybrani przez trenera Nikolę Grbicia na pierwszy turniej Ligi Narodów w Antalyi. Polski libero urodził się w 2003 roku, a niespełna rok temu – dokładnie 25 maja w pierwszym meczu towarzyskim przeciwko reprezentacji Niemiec zadebiutował w biało-czerwonych barwach. Krótki staż w kadrze nie wpływa jednak negatywnie na samopoczucie Hawryluka podczas zgrupowania Polaków.

ZOBACZ TAKŻE: Jak można wkupić się do siatkarskiej reprezentacji Polski? “Jest tylko jeden sposób”

– Czuję się dobrze, bo zostałem super odebrany przez wszystkich kolegów. Od każdego mam duże wsparcie, więc czuję się tutaj wspaniale – nie kryje zadowolenia młody libero, dla którego rozgrywanie meczów w narodowych barwach są wyjątkowym wydarzaniem. 

– Na pewno jest to największe marzenie każdego sportowca, by grać z orzełkiem na piersi. Cieszę się, że mogę tu być, uczyć się od kolegów, którzy tak naprawdę są największymi gwiazdami na całym świecie. Na pewno będzie to super doświadczenie – podkreśla Hawryluk.

Za Biało-Czerwonymi pierwszy dzień w Turcji. Od początku czas mija im niezwykle intensywnie.

– Przylecieliśmy tutaj. W hotelu byliśmy tak naprawdę po północy. Szybka kolacja. Wstaliśmy szybka sesja i na trening, który trwał czterdzieści minut. Tego czasu na odpoczynek było mało, ale myślę, że teraz odpoczniemy – opowiada libero.

Libero Indykpolu AZS Olsztyn ma jasny cel na rozpoczęty sezon reprezentacyjny. 

– Na pewno będę podpatrywać starszych kolegów, uczyć się, nabierać doświadczenia. Myślę, że dzięki temu będzie mi łatwiej w przyszłości – powiedział srebrny medalista Mistrzostw Europy Juniorów z 2022 roku.

Polscy siatkarze nie wiedzą jeszcze, w jakim składzie zagrają w środowym meczu przeciwko reprezentacji Stanów Zjednoczonych. 

– Wideo mamy dopiero po obiedzie dzisiaj (we wtorek – przyp. red.), więc wszystkiego się dowiemy. Mam nadzieję, że dostanę jakąś szansę – zaznacza Hawryluk.

Amerykanie do Antalyi przyjechali w eksperymentalnym składzie, co nie ułatwia Polakom przygotowań do nadchodzącego meczu. 

– Będzie to ciężkie spotkanie, bo tak naprawdę nie wiemy, w jakim składzie wyjdą. Wszystkiego możemy się spodziewać. To będzie nasz pierwszy mecz na tym turnieju. Wydaje mi się, że z każdym kolejnym meczem będzie po prostu łatwiej – podsumował młody libero.

Transmisja meczu siatkarzy Polska – USA w środę 22 maja o godzinie 18.50 Polsacie Sport 1, TV4 i na Polsat Box Go. Przedmeczowe studio w Polsacie Sport 1 rozpocznie się o godzinie 17.00.

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne utrudnienia na Al. Wojska Polskiego w Łukowie
Następny artykułKolejny kultowy akademik w Poznaniu do remontu. Kanadyjczyk jako nowe lokum wybrał kawalerkę