A A+ A++

Żeby mięso było miękkie, trzeba dusić końcówkami palców – wytłumaczył oskarżony o potrójne zabójstwo w Puszczykowie. Sąd ujawnia jego spowiedź.

Ten tekst zawiera informacje, które dla części czytelników mogą okazać się zbyt drastyczne. Publikujemy je nie dla wywołania sensacji, ale dlatego, że opinia publiczna ma prawo do informacji o toczącym się procesie.

Wtorek, 21 maja. Policjanci odsuwają fotoreporterów od drzwi. 43-letni Serhij T. wchodzi do sali rozpraw w zielonym drelichu. Milczy, gdy dziennikarze pytają, dlaczego wymordował rodzinę. Parę minut później potwierdzi, że rozumie język polski.

Kamienną twarz – czasem schowa ją w dłoniach – zachowa przez niemal całą rozprawę. To sędziemu będzie łamał się głos podczas odczytywania jego wyjaśnień.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonferencja prasowa Nowej Lewicy na rynku w Końskich [wideo, zdjęcia]
Następny artykułZnaleziono dowody łączące Ukrainę z zamachem na Fico