Miejska Biblioteka Publiczna – 2024-05-21 13:38:08
We wtorek 21 maja 2024 roku do Wypożyczalni i Czytelni dla Dzieci przyszli uczniowie kl. IIa z Katolickiej Szkoły Podstawowej na cykliczne zajęcia biblioterapeutyczne.
Na wstępie prowadząca bibliotekarka zaprezentowała okładkę książki, która miała się stać tematem spotkania. Na okładce napisane było: „Praktyczny pan”, Roksana Jędrzejewska-Wróbel. I już sam tytuł wzbudził nie lada zamieszanie. Co to tak w ogóle znaczy „praktyczny”? Uczniowie mieli kłopot z wyjaśnieniem słowa. Na szczęście biblioteka to skarbnica książek, więc i słowniki posiada. Bibliotekarka przy pomocy słownika wyjaśniła to niezwykle skomplikowane słowo.
Po tak rozbudowanym wstępie wszystko odbyło się już bez przeszkód. Książka posiada wspaniałe ilustracje (wykonane przez Adama Pękalskiego), wyraźną czcionkę i napisana jest w sposób, dzięki któremu nie można się nie uśmiechnąć. Był więc śmiech i niedowierzanie, że ktoś (nasz bohater) może żyć w sposób tak specyficzny?! Praktyczny pan bowiem nie robił nic, co pozwalałoby mu odrobinę się zrelaksować. Nie robił nic dla przyjemności. Wszystko według niego musiało mieć cel i być ważne. Nawet, jeśli nie bardzo coś lubił. Dzieciom taka postawa wydawała się „głupia”. Sytuacja taka trwała do czasu, gdy praktyczny pan nie usłyszał w audycji radiowej informacji o instrukcji obsługi… kota. Jego życie nagle się zmieniło.
Książka stała się zaczątkiem do rozmowy o tym, co robimy, aby zrelaksować się po ciężkim dniu nauki, lekcji dodatkowych, naszych codziennych powinności. Jak się okazało, dzieci znają takie praktyczne osoby. Są to czasem rodzice, którzy za dużo pracują i wracają późno do domu. Same dzieci natomiast zapytane, co robią w wolnym czasie, aby się zrelaksować, wymieniły: jazdę na rowerze, jazdę na rolkach, grę w piłkę, basen, taniec, spotkania z kolegami i koleżankami, budowanie z klocków Lego, domowe spa… , a jako rzecz najcenniejszą podały spędzanie czasu z rodzicami, np. wyjście z nimi na lody. Pytanie to było podchwytliwe, ponieważ zawierało warunek: wymieniamy wszystko poza grą na komputerze, telefonem, smartwatchem i oglądaniem filmików. W związku z tym niektórym nie było łatwo odpowiedzieć.
Na podsumowanie prowadząca poprosiła o narysowanie najważniejszej według każdego czynności relaksacyjnej. Po wykonaniu zadania była wspólna fotografia. Na zakończenie wszyscy życzyli sobie dużo relaksu po szkole i pracy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS