Transport for London (TfL) opublikował dokument, który zawiera szczegółowe informacje na temat zaległych opłat, które gromadziły się na kontach różnych ambasad od momentu wprowadzenia opłat za poruszanie się samochodami po ścisłym centrum Londynu w lutym 2003 roku. Zgodnie z danymi na dzień 31 grudnia 2023 roku, łączna suma zaległych opłat wynosiła astronomiczną kwotę 143 527 113 funtów.
W dokumencie TfL znalazły się placówki dyplomatyczne i konsularne aż 161 państw. To stanowi wyraźną większość krajów, które mają swoje przedstawicielstwa w Londynie. Warto jednak zauważyć, że skala zaległości jest bardzo zróżnicowana.
Kwestia, czy dyplomaci są zwolnieni z opłat za poruszanie się po centrum Londynu, czy też nie, jest od lat przedmiotem sporu między ambasadami a rządem Wielkiej Brytanii i władzami Londynu. Wiele placówek dyplomatycznych utrzymuje, że opłata ta jest podatkiem, a dyplomaci na mocy konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych są zwolnieni z płacenia podatków w kraju przyjmującym.
W oświadczeniu TfL czytamy: “Zarówno my, jak i rząd Wielkiej Brytanii jasno stwierdzamy, że Congestion Charge (opłata za poruszanie się po centrum) jest opłatą za usługę, a nie podatkiem. Oznacza to, że dyplomaci nie są zwolnieni z jej uiszczania. Większość ambasad w Londynie uiszcza tę opłatę, ale pozostaje uparta mniejszość, która odmawia jej uiszczenia, pomimo naszych próśb kierowanych kanałami dyplomatycznymi”.
Opłata za wjazd do centrum Londynu została wprowadzona w celu zmniejszenia korków i poprawy jakości powietrza. Początkowo wynosiła 5 funtów, ale obecnie jej stawka to 15 funtów. Opłata ta obowiązuje na obszarze ścisłego centrum miasta w godzinach 7-18 w dni powszednie oraz w godz. 12-18 w weekendy i dni wolne od pracy. Istnieją jednak zniżki i zwolnienia dla niektórych osób i pojazdów — takich jak mieszkańcy, taksówki i samochody w pełni elektryczne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS