A A+ A++

Gilbert Arenas jest znany z nietypowych i często oderwanych od rzeczywistości wypowiedzi. Tym razem 3-krotny All-Star wypowiedział się o Jalenie Brunsonie, twierdząc, że ten nie zostanie wielką gwiazdą, dopóki nie wygra tytułu.


New York Knicks zakończyli swój sezon w niedzielę, przegrywając decydujący mecz drugiej rundy z Indiana Pacers. Podopieczni Tima Thibodeau przez całą fazę play-off zmagali się z plagą kontuzji, która eliminowała z gry kolejnych graczy, konsekwentnie utrudniając im rywalizację z Pacers.

W ostatnim spotkaniu złamania ręki doznał Jalen Brunson, co oczywiście wykluczyło go z gry przez część meczu i jeszcze bardziej skomplikowało jego drużynie walkę ze znakomicie dysponowanymi strzelecko rywalami.

Brunson ma za sobą świetne play-offy. 27-latek w 13 spotkaniach zapisywał na swoje konto średnio 32,4 punktu, 3,3 zbiórki, 7,5 asysty, trafiając 44% z gry i 31% za 3 punkty. O tym, jak dobrze w ostatnim czasie grał były zawodnik Dallas Mavericks świadczy fakt, że został on czwartym graczem w historii, który zdobył co najmniej 40 punktów w czterech meczach play-off z rzędu i dołączył do takich graczy jak Michael Jordan, Jerry West czy Bernard King.

Mimo głosów podziwu ze strony innych graczy, którzy nazywali Brunsona graczem należącym do ścisłej czołówki ligi, odmiennego zdania jest Gilbert Arenas. 42-latek twierdzi, że Brunson nie zostanie wielką gwiazdą, dopóki nie wygra mistrzostwa.

– Nigdy nie zrobią z Jalena Brunsona supergwiazdy, dopóki nie zacznie zdobywać mistrzostw. Każdy potrzebuje odpowiedniej osobowości – zakończył Arenas.

To nie pierwsza nietypowa wypowiedź Arenasa. W przeszłości krytykował on Giannisa Antetokounmpo, twierdząc że ten nie należy do elity NBA i nie rozumie gry w koszykówkę. Niedawno obwiniał Europejczyków za brak obrony w NBA i sugerował, aby pozbyć się ich z ligi w celu zwiększenia atrakcyjności w grze obronnej.

Brunson po wakacjach wejdzie w przedostatni rok obecnego kontraktu z Knicks. Według ostatnich doniesień medialnych priorytetem zespołu na lato w 2025 roku będzie przedstawienie nowej, lukratywnej umowy swojemu graczowi.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIntensywny początek Polaków w Antalyi. Mateusz Poręba: Pierwszy mecz najtrudniejszy
Następny artykułMotocyklowa kurtka na upalne lato. Jak wybrać odpowiedni model?