Sloane Stephens w 2017 roku wygrała US Open. Dziś Fręch (54. WTA) mierzyła się ze nią po raz czwarty. Przegrała trzy poprzednie pojedynki. 2 kwietnia uległa jej w Charleston 0:6, 2:6.
Dziś w pierwszym secie Polka dwukrotnie przełamała Amerykankę zajmującą 35. miejsce w rankingu WTA i triumfowała 6:3. W drugiej partii przełamała rywalkę na 4:2 i ostatecznie zwyciężyła 6:3.
To był bardzo trudny mecz. Również pod względem mentalnym, bo przegrałam ze Sloane trzy razy. Starałam się grać agresywnie i to mi się udało. Jestem zszokowana, że znalazłam się w drugiej rundzie. To był jeden z najlepszych meczów w mojej karierze. Jestem gotowa na pojedynek z Marketą Vondrousovą. To będzie dobrze przygotowanie przed Roland Garros – skomentowała Fręch w wywiadzie pomeczowym.
Wcześniej do drugiej rundy awansowała również Magda Linette, która wygrała z Rumunką Soraną Cirsteą 7:5, 7:5, a teraz zmierzy się z rozstawioną z numerem szóstym Rosjanką Jekateriną Aleksandrową.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS