Trzęsienie ziemi w południowych Włoszech – informuje agencja Ansa. Jeden ze wstrząsów miał magnitudę 4,4. Wstrząsy były odczuwalne m.in. w Neapolu. Zdaniem włoskich mediów, było to najsilniejsze trzęsienie ziemi w tym regionie od 40 lat. Straż pożarna otrzymała zgłoszenia o pęknięciach ścian i opadających gzymsach. Nikt nie odniósł obrażeń.
Epicentrum wstrząsów miało miejsce na wulkanicznym obszarze Pól Flegrejskich w okolicach miejscowości Pozzuoli, kilka kilometrów na południowy zachód od centrum Neapolu.
“Pierwszy znaczący wstrząs miał siłę 3,5 i zapoczątkował serię trzęsień ziemi” – podała Ansa.
Do kolejnego wstrząsu doszło o 20:10. Był silniejszy – miał on magitudę 4,4 – poinformował Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii, według którego głębokość trzęsienia ziemi wynosiła trzy kilometry.
Agencja podaje, że to najsilniejsze wstrząsy w tym regionie od 40 lat.
Wstrząsy były odczuwalne nie tylko w Neapolu, ale także w wielu innych miejscowościach regionu Kampania. To m.in. Procida, Casavatore i Giugliano.
Władze Pozzuoli zdecydowały o zamknięciu szkół, do czasu sprawdzenia stanu budynków.
Tym razem było ciężko. Wydawało się, że to się nigdy nie skończy – powiedział jeden z mieszkańców. Jak mówił, wstrząsy zmusiły wiele osób do wyjścia na ulicę i szukania bezpiecznego miejsca.
Podkreśla, że na razie nie wie, czy wróci do domu.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenia o pęknięciach ścian budynków i odpadających gzymsach. Nikt na szczęście nie został ranny.
Burmistrz Pozzuoli, Gigi Manzoni przekazał, że w gminie powołano Miejskie Centrum Operacyjne, którego przedstawiciele mają wykryć “wszystkie uszkodzenia budynków”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS