A A+ A++

Piraci z Karaibów powrócą za sprawą rebootu, ale producent serii, Jerry Bruckheimer, nie wyklucza udziału Johnny’ego Deppa w przyszłych produkcjach. Filmowiec wyjawił, że rozmawiał już z aktorem na ten temat.

Źródło fot. Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły, Gore Verbinski, Disney, 2003

i

Piraci z Karaibów to niezwykle dochodowa i lubiana przez widzów seria, więc nikogo nie dziwi fakt, że Disney planuje ją rozwijać. Pod koniec marca informowaliśmy Was o tym, iż szósty film opowiadający o piratach nie będzie kontynuacją przygód znanych nam bohaterów, ale rebootem. Producent Jerry Bruckheimer tłumaczył, że dzięki temu studio uniknie problemów związanych z godzeniem harmonogramów aktorów.

Z wypowiedzi filmowca można było wnioskować, że Johnny Depp nie powróci w restartowanej serii. Najnowszy wywiad dla Entertainment Tonight z Jerrym Bruckheimerem rzuca jednak na sprawę nowe światło. Producent wyjawił, iż szansa na powrót aktora z Marzyciela nadal istnieje, a on sam rozmawiał już na ten temat z Deppem – swym „dobrym przyjacielem”.

Jeśli to by ode mnie zależało – oczywiście. Kocham Johnny’ego Deppa. To wspaniały aktor i dobry przyjaciel. Rozmawiałem z nim już na ten temat, zobaczymy, jak to się rozwinie.

Możemy się zastanawiać, jak miałby wyglądać występ Deppa w restartowanej serii. Czy aktor pojawi się już w „szóstce”, a może w następnych odsłonach cyklu? A może będzie on gwiazdą innego, pobocznego projektu skupionego na piratach?

Na informacje w tej sprawie z pewnością będziemy musieli jeszcze trochę zaczekać. Wiemy natomiast, że Disney stara się skompletować obsadę, która przyciągnie przed ekrany widzów, a propozycję zagrania w restartowanych Piratach dostał Austin Butler. Udział młodego gwiazdora z pewnością skłoniłby wielu kinomanów do odwiedzenia kin.

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolityczna burza w Iranie. Kto może zostać następcą prezydenta Raisiego?
Następny artykułВін президент. П'ять років Зеленського – від “я не лох” до лідера для “темних часів”