Polski kierowca w wynikach piątkowych kwalifikacji pierwotnie znajdował się na trzynastej pozycji, ale chwilę po zakończeniu sesji dyrektor wyścigu postanowił usunąć najszybsze okrążenie Olivera Goethego, który jego zdaniem wyjechał poza limity toru.
Dzięki takiemu obrotowi zdarzeń kierowca MP Motorsport, nad którym znajdował się Goethe, awansował na dwunastą pozycję i mógł cieszyć się ze startu z pierwszej pozycji do jutrzejszego wyścigu sprinterskiego.
Następnie sędziowie po analizie materiału wideo z kamery pokładowej zawodnika zespołu Campos sędziowie potwierdzili, że nie dopuścił się on przewinienia na swoim ostatnim okrążeniu podczas kwalifikacji, wobec czego unieważnili decyzję dyrektora wyścigu o anulowaniu jego czasu. W związku z tym Goethe powrócił na ósmą pozycję.
Decyzja sędziów spowodowała, że Sztuka spadł na trzynastą pozycję, co spowodowało, że z tej pozycji miał startować zarówno do jutrzejszego wyścigu sprinterskiego, jak i niedzielnego wyścigu głównego.
Kiedy wszystkim już się wydawało, że w sprawie pozycji startowej Polaka nic się nie zmieni, sędziowie ponownie wkroczyli do akcji.
Alex Dunne, czyli zespołowy kolega Sztuki, został przez sędziów zdyskwalifikowany z wyników kwalifikacji, w których zajął bardzo dobrą piątą pozycję.
W samochodzie Irlandczyka sędziowie dopatrzyli się problemu w łącznikach stabilizatora poprzecznego, które były niezgodne z przepisami technicznymi. Przepisy w takiej sytuacji są bezlitosne, ponieważ skutkiem wykroczenia jest dyskwalifikacja z wyników sesji. Kierowca MP Motorsport dostał pozwolenie na start do obu wyścigów z ostatniej pozycji.
Taki rozwój wydarzeń sprawił, że Sztuka ponownie awansował na pole position do jutrzejszego wyścigu sprinterskiego, który zacznie się o godzinie 10.05 czasu polskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS