Wszystko wskazuje, że Dani Ramirez będzie pierwszym piłkarzem, który zimą faktycznie trafi do Poznania. Zarząd klubu zapowiada, że to nie koniec…
Wspomniany Ramirez przechodzi obecnie w klubie testy medyczne. Jego transfer nie jest specjalną niespodzianką, pisaliśmy już o tym kilkukrotnie. W Lechu ma on zastąpić Darko Jevticia, który dość niespodziewanie postanowił kontynuować swoją przygodę piłkarską w innym kraju. Na papierze transfer wygląda nieźle. Ramirez pokazał wysokie piłkarskie umiejętności w barwach ŁKS Łódź i daje to nadzieję, że w “Kolejorzu” będzie wyróżniającą się postacią.
Oprócz Hiszpana władze Lecha ściągnęły w tym okienku transferowym jeszcze Czerwińskiego, który występuje na prawej obronie. Przy Bułgarskiej natomiast zamelduje on się dopiero w lipcu, chociaż poznański klub stara się jak może, żeby wykupić go już teraz. Nic dziwnego – wobec kontuzji Roberta Gumnego, zespół potrzebuje zastępstwa natychmiast. Prezes Zagłębia Lubin, w którym Czerwiński obecnie występuje, wydaje się natomiast wyjątkowo zdeterminowany, żeby swojego zawodnika w zespole zatrzymać.
W dzisiejszej rozmowie z “Głosem Wielkopolskim” Karol Klimczak, prezes Lecha Poznań, wspomniał, że klub może zasilić jeszcze dwóch piłkarzy. Napastnik oraz w przypadku porażki ze sprowadzeniem Czerwińskiego, prawy obrońca. Atak “Kolejorza” według nieoficjalnych informacji Super Expressu miałby zasilić kolejny Hiszpan – 30-letni Cristian Lopez Santamaria. Zawodnik sporo się nazwiedział w swojej piłkarskiej karierze, a ostatni grał w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Plotki o jego możliwym angażu uwiarygadnia to, że jest obecnie bez klubu i można go ściągnąć za darmo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS