A A+ A++

Wiadukt pomoże osiedlu

Trasa będzie miała 5,5 km, z czego blisko pół kilometra to wiadukt nad linią kolejową numer 143 (na tym odcinku to trasa z Nadodrza do Oleśnicy).

Aleja Północna będzie kosztowała około 0,5 mld złotych. W tym sam wiadukt – ponad 110 milionów. Wybudowanie tej drogi będzie jednym z najpoważniejszych zadań Wrocławia w najbliższych latach. 

Dla inwestycji, które będziemy realizowali we Wrocławiu, otwiera się „szuflada” między innymi na środki unijne, na pieniądze z KPO. Dla Alei Północnej także będziemy szukali możliwości finansowania zewnętrznego. Ta inwestycja z naszego punktu widzenia jest bardzo potrzebna, ale równocześnie kosztowna.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk

Dlaczego wiadukt nad torami nie będzie poprowadzony w śladzie Alei Poprzecznej?

– Dlaczego wiadukt nad torami nie jest poprowadzony w śladzie Alei Poprzecznej, czyli tam, gdzie notorycznie blokuje się przejazd kolejowy, tylko w innym miejscu? – dopytywała pani Janina, oglądając plansze z Aleją Północną.

– To dlatego, że na tym odcinku nie ma aż tyle przestrzeni, by wynieść drogę na odpowiednią wysokość nad torami – objaśniali Sławomir Gonciarz z Departamentu Infrastruktury i Transportu Urzędu Miejskiego oraz Adrian Werbik z Wrocławskich Inwestycji.

– Ale skoro tak, auta na Poprzecznej będą dalej stać w korku przed szlabanem, nawet po wybudowania wiaduktu kilkaset metrów dalej – martwił się pan Michał.

– Nie będą, bo po wybudowaniu wiaduktu, ulicą Poprzeczną pojadą już tylko autobusy i rowerzyści oraz przejdą piesi – tłumaczyli organizację ruchu przedstawiciele Miasta, odpowiedzialni za infrastrukturę. 

Kiedy Aleja Północna zostanie oddana do użytku?

Jeszcze nie wiadomo, kiedy Aleja Północna mogłaby zostać oddana do użytku. Wciąż nie jest zakończone jej projektowanie, które okazało się bardzo pracochłonne, a konieczność pozyskania licznych uzgodnień znacząco wydłużyła czas przygotowania tej inwestycji. Teraz bardzo wiele zależy od tempa wydania decyzji środowiskowej, która jest po stronie RDOŚ.

W najbardziej optymistycznym wariancie, inwestycja ruszy za rok – przy założeniu, że od razu będzie zapewnione jej finansowanie.

Jej uruchomienie poprawi komunikację indywidualną i zbiorową. Podobnie jak m.in. zakładana przebudowa ul. Koszarowej na położonych po sąsiedzku Karłowicach. Po jej zakończeniu możliwe będzie przedłużenie trasy autobusu A właśnie na Sołtysowice. Tym samym osiedle uzyskałoby nowe, bezpośrednie połączenie ze ścisłym centrum Wrocławia. 

Bez zgody na wielkie bloki

Duże emocje wśród mieszkańców Sołtysowic nadal budzi sprawa, która ujrzała światło dzienne w lutym tego roku. Przez lokalne media społecznościowe przetoczyła się wtedy burzliwa dyskusja na działań firmy Lokum Developer.

Inwestor złożył wnioski o wydanie decyzji środowiskowych, by docelowo ubiegać się o zgodę na stworzenie wielkiego osiedla w trybie tzw. specustawy mieszkaniowej. Zamierza budować po obu stronach Alei Poprzecznej.

Perspektywa powstania nawet czternastopiętrowych domów mieszkalnych niepokoi lokalną społeczność. Na budowanie w trybie specustawy mieszkaniowej musiałaby się jednak zgodzić rada miejska. Szanse na to, że przegłosowałaby wniosek na zabudowę o tak poważnych gabarytach są znikome, nawet gdyby inwestor obiecał sfinansowanie z własnej kieszeni bogatego programu inwestycji towarzyszących (drogi, szkoła itp.).

Trzeba też pamiętać, że od 2022 roku dla terenu po obu stronach Poprzecznej obowiązuje Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, który nie pozwala tam na żadną nową mieszkaniówkę, choćby niską. Miasto deklaruje, że plan można zmienić, ale kluczowym warunkiem jest, żeby teren był na to przygotowany infrastrukturalnie. Dziś absolutnie tak nie jest.

– Jeśli w ogóle budować, to w rozsądnym gabarycie i na naszych warunkach, jeśli chodzi o infrastrukturę. Nie zamierzamy z tego ustąpić. Nie wyobrażamy sobie tutaj kilkunastopiętrowej zabudowy – deklaruje prezydent Sutryk.  

W rozmowie na ten temat uczestniczył na Sołtysowicach nie tylko prezydent, ale też przedstawiciele Departamentu Strategii i Rozwoju Miasta, w tym szef miejskich planistów Przemysław Matyja. 

Doskonale rozumiemy, że nie mieszkamy na wsi, tylko w mieście i to ledwie kilka minut od Alei Kromera. Wrocław musi się rozwijać. Chcemy jednak mieć pewność, że jeśli coś powstanie, nie będzie większe od tej zabudowy, którą już na Sołtysowicach mamy.

Pani Marta i pani Agata, mieszkanki Sołtysowic 

Dyskusja była dość intensywna, ale rozumowanie jest zbieżne.

W Ratuszu mają świadomość, że infrastruktura osiedla, nawet po usprawnieniu, nie wytrzyma nowej inwestycji, jeśli ta będzie przeskalowana. Z kolei mieszkańcy rozumieją, że rejon Poprzecznej prędzej czy później powinien zostać zagospodarowany. Chcą jednak, by opierało się to na racjonalnych przesłankach, bez pogarszania ich jakości życia. 

Tekst: Michał Guz


Zobacz również


Źródło: materiały Wydziału Komunikacji Społecznej UMW

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdbyło się spotkanie Zespołu Roboczego KEP ds. kontaktów z Rządem RP w sprawie lekcji religii z przedstawicielami MEN
Następny artykułMieszkańcy zgłosili 29 projektów