A A+ A++

Tim Cook jest CEO Apple od 13 lat. Mając 64 lata może powoli rozglądać się za swoim następcą.

Najnowszy raport opublikowany przez Bloomberga rzuca nieco nowego światła na przyszłość kierownictwa giganta z Cupertino. Firmą Apple od 2011 roku kieruje Tim Cook, który od 13 lat pełni funkcję CEO, a wcześniej był bliskim współpracownikiem i zaufanym znajomym Steve’a Jobs’a. To właśnie Cook zastepował go w jego obowiązkach służbowych podczas choroby Jobsa.


Siedziba Apple w Cupertino
Źródło: apple.com

Siedziba Apple w Cupertino

Źródło: apple.com

Tim Cook, który w firmie Apple pracuje od 1998 roku ma 64 lata i może powoli rozglądać się za godnym zaufania człowiekiem#, który zastąpi go na najwyższym stanowisku kierowniczym Apple.

Zobacz również:

Według raportu Bloomberga zmiana na stanowisku CEO firmy Apple z pewnością nie nastąpi w niedalekiej przyszłości.

Z informacji pochodzących z wewnątrz organizacji od kilku niezależnych i zaufanych osób wynika, że najpewniejszym kandydatem na prezesa firmy Apple w przypadku rezygnacji Tima Cooka lub jego problemów zdrowotnych może być John Ternus. Wśród kandydatów wymienia się równięż dyrektora operacyjnego Jeffa Williamsa. Jest on jednak zaledwie kilka lat młodszy od Cooka, co nie wróży mu długiej kariery jako CEO.

Według Bloomberga najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zmiana prezesa za około trzy lata. Najbardziej prawdopodobną osobom jest aktualnie John Ternus – wiceprezes Apple ds. inżynierii sprzętu, który na przestrzeni ostatnich kilku lat znacząco awansował w strukturach firmy.

49-letni Ternus w trakcie swojej pracy dla Apple wielokrotnie zdobywał uznanie Tima Cooka oraz innych liderów. Aktualnie jest on w firmie nazywany “prawą ręką Cooka”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDni Dębicy 2024: Na stadionie Happysad, na Rynku bitwa na dwie patelnie
Następny artykułParadoksy podróży w czasie a wyzwania współczesnej astrofizyki