A A+ A++

Wchodzimy w mechanizm stopniowego odmrażania cen sprzedaży energii dla gospodarstw domowych; od 2025 r. cena będzie bezpośrednio wynikać z taryfy zatwierdzonej na lata 2024-2025 lub z umowy sprzedaży łączącej odbiorcę ze sprzedawcą energii – powiedział WNP.PL prezes URE Rafał Gawin.

REKLAMA

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) był pytany o rządowy projekt ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym. Jak mówił, wynika z niego, iż „ceny sprzedaży energii elektrycznej dla gospodarstw domowych zostaną zamrożone jeszcze w drugim półroczu br. na poziomie 500 zł/MWh, wobec 412 zł/MWh obowiązujących obecnie”.

Przypomniał, że „sytuacja zmieni się od 1 stycznia 2025 r., kiedy zaczną obowiązywać taryfy zmienione od 1 lipca 2024″.

Jak podał w wywiadzie dla WNP.PL, „analizy pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025, może wynieść poniżej 600 zł/MWh”.

– W tej chwili nie pokuszę się o podanie, czy to będzie 10 zł, czy 30 zł mniej niż 600 zł/MWh. Będzie to głównie efektem spadku cen hurtowych energii elektrycznej w kontraktach na 2025 rok – wskazał Gawin.

Pytany, co się stanie z cenami prądu dla gospodarstw domowych od 1 stycznia 2025 roku, Gawin odpowiedział, że „projekt ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną nie przewiduje tzw. mrożenia cen sprzedaży energii dla gospodarstw domowych po 31 grudnia 2024 roku”.

REKLAMA

– To wszystko oznacza, że wchodzimy w mechanizm stopniowego odmrażania cen sprzedaży energii dla gospodarstw domowych. Obecnie w rozliczeniach z tymi odbiorcami nadal obowiązuje cena z 2022 roku, czyli 412 zł/MWh, która w II połowie 2024 wzrośnie do proponowanej w projekcie ustawy ceny maksymalnej 500 zł/MWh. Natomiast od początku 2025 roku nie będą obowiązywać już żadne mrożenia i cena ta będzie bezpośrednio wynikać z taryfy zatwierdzonej przez Prezesa URE na lata 2024-2025 lub z umowy sprzedaży łączącej odbiorcę ze sprzedawcą energii – podkreślił Gawin.

Zwrócił uwagę, że „rachunek, jaki odbiorcy otrzymują za energię elektryczną, składa się z dwóch komponentów: a mianowicie z opłat za towar, czyli zużytą energię elektryczną oraz z opłat za jej dostawę, czyli dystrybucję”.

Poinformował, że „od 1 lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję”.

– Od 1 lipca br. łączny poziom opłaty za energię miesięcznie wzrośnie o około 30 zł, dla gospodarstw domowych, w których roczne zużycie prądu nie przekracza 2 MWh. Jeśli chodzi o przyszły rok, to nie pokuszę się o oszacowanie poziomu ceny za dystrybucję. Jesteśmy jeszcze przed procesem taryfowania. Aczkolwiek nie należy się spodziewać, że ta cena spadnie – podkreślił Gawin.

Prezes URE był także pytany, co zmieni się dla odbiorców gazu w gospodarstwach domowych. Poinformował, że „projekt ustawy nie zakłada dalszego mrożenia cen gazu dla gospodarstw domowych”.

– Według obecnie dostępnych danych, po odmrożeniu cen gazu dla gospodarstw domowych, czyli od lipca 2024, możemy się spodziewać niewielkiego wzrostu ceny w stosunku do tej z zamrożenia, ale jednocześnie spadku wobec obecnej ceny taryfowej – powiedział Gawin.

(PAP)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNBA: Pozytywnie zaskoczył na treningach przed Draftem. Zamknie usta krytykom?
Następny artykułPasja i praca ręka w rękę: rodziny wspierające zdrowie psychiczne sportowców