Patrząc na wydarzenia na rynku walutowym można powiedzieć, że inwestorzy dobrze się jeszcze nie obudzili. Złoty notuje dzisiaj niewielkie zmiany. Po godz. 10 za dolara płacono 3,97 zł, zaś euro było wyceniane na 4,28 zł. Są to poziomy zbliżone do tego, co obserwowaliśmy wczoraj.
Kiedy jednak mowa o tym, co działo się w poniedziałek na rynku, trzeba przypomnieć o imponującej sile naszej waluty. Dzisiejszy spokój jest więc zrozumiałą chwilą wytchnienia złotego.
Czy Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na obniżki stóp przed końcem 2024 roku?
– Wtorkowy, poranny handel na rynku nie przynosi większych zmian wokół eurodolara ani par związanych ze złotym. Rynek pozostaje jednak relatywnie optymistyczny po serii danych makro, które ustabilizowały oczekiwania na dwie obniżki stóp ze strony Fed. Dynamika ruchów wzrostowych jest jednak zauważalnie ograniczona. Lokalnie otrzymaliśmy wczoraj sugestie ze strony międzynarodowych banków inwestycyjnych, iż RPP może zdecydować się na lekkie luzowanie stóp przed końcem 2024. Sama Rada jak dotąd skupia się na wskazywaniu, iż scenariusz ten stopuje oczekiwane podbicie inflacji oraz dynamika wynagrodzeń – wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Dane o amerykańskiej inflacji mogą wpłynąć na notowania złotego
Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że w drugiej połowie dnia czekają nas większe emocje. W centrum uwagi będzie oczywiście dolar, który będzie czekał na dane dotyczące inflacji PPI w Stanach Zjednoczonych. Ruchy dolara mogą też przełożyć się na złotego.
– Dziś w centrum uwagi znajdą się dane o kwietniowej
inflacji PPI z USA oraz o b … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS