A A+ A++

Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej nie przynosi istotnych zmian – cena amerykańskiej ropy naftowej oscyluje w pobliżu 79 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent nieznacznie przekraczają 83 USD za baryłkę. Na rynku ropy naftowej trwa obecnie wyczekiwanie na kolejne dane i raporty. Po pierwsze, inwestorzy na szerokim rynku – nie tylko surowcowym – wypatrują ważnych danych dotyczących inflacji w USA, które pojawią się dziś i jutro, a które zapewne wpłyną na oczekiwania dotyczące działań Fed.

Po drugie, trwa również wyczekiwanie na comiesięczny raport OPEC, który może z kolei rzucić więcej światła na możliwe działania rozszerzonego kartelu OPEC+ po spotkaniu na początku czerwca. Raport OPEC także ma pojawić się dziś.

Powyższe informacje prawdopodobnie zdominują sytuację na rynku ropy naftowej, spychając na dalszy plan inne dane, których także nie brakuje. Dziś i jutro pojawią się cotygodniowe dane dotyczące zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych, natomiast wczoraj Departament Energii podał informacje na temat wydobycia ropy w USA. W comiesięcznym raporcie tej instytucji podano, że w czerwcu produkcja ropy naftowej ze skał łupkowych w Stanach Zjednoczonych prawdopodobnie wzrośnie do 9,85 mln baryłek dziennie. Jeśli te prognozy by się sprawdziły, to byłaby to największa produkcja od grudnia poprzedniego roku, czyli od sześciu miesięcy.

Obecnie największą obawą inwestorów na rynku ropy naftowej jest potencjalnie rozczarowujący popyt na paliwa, który ogranicza potencjał wzrostowy cen tego surowca. Niemniej, niedługo rozpoczyna się okres letnich wyjazdów wakacyjnych, który zazwyczaj prowadzi do wzrostu popytu na paliwa – zakres tego wzrostu będzie więc także w centrum uwagi inwestorów.

MIEDŹ

Miedź najdroższa od 2 lat.

Notowania miedzi w ostatnich miesiącach trwały w niemal nieprzerwanym, dynamicznym trendzie wzrostowym. W tym tygodniu zwyżka cen tego surowca przyspieszyła, a notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych osiągnęły poziom ponad 4,84 USD za funt. To najwyższa cena tego surowca od ponad dwóch lat.

Mimo że dane dotyczące aktywności konsumentów i przemysłu w Chinach – kraju będącym największym konsumentem miedzi na świecie – w ostatnim czasie nie zachwycały (zanotowano wyjątkowo słaby popyt m.in. na miedziane druty), to rynek miedzi jest w ostatnim czasie atrakcyjny dla inwestorów, wierzących w dalsze wzrosty notowań na fali potencjalnych problemów z podażą miedzi oraz innych metali przemysłowych.

O ile miedź jest wykorzystywana w wielu „tradycyjnych” sektorach przemysłu, takich jak transport i budownictwo, to coraz większy popyt na ten metal jest powiązany z dynamicznym rozwojem branż powiązanych z transformacją energetyczną, takich jak produkcja samochodów elektrycznych czy paneli słonecznych. To właśnie ten trend – wraz z obawami o niedostateczne wydobycie miedzi w kopalniach – obecnie napędza inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych, którzy coraz chętniej wchodzą na ten rynek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBokserska gala już za kilka dni
Następny artykułВ парламенте Грузии подрались депутаты